# dochodzą informacje o dźwigu #
18.11. Kijów (PAP) - W stolicy Ukrainy, Kijowie, przewrócił się w piątek ogromny, pływający dźwig, z którego pomocą budowany jest nowy most na rzece Dniepr. W momencie zdarzenia na pokładzie unoszącej dźwig barki było ośmiu pracowników. Wszystkich udało się uratować.
Zdolny do uniesienia 680 ton dźwig o wysokości 93,3 m uległ wypadkowi w godzinach przedpołudniowych. Z nieznanych dotychczas przyczyn przechylił się na jedną stronę, po czym runął do wody.
Pięciu osobom, które znalazły się w nurtach rzeki, udało się samodzielnie dopłynąć do brzegu. Trzech kolejnych budowniczych ocalili ratownicy ukraińskiego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych (MSN).
Dźwig LK-600 Zacharij został zbudowany w kijowskiej stoczni rzecznej i wodowany w 2010 r. Powstał z myślą o budowanym obecnie moście Podolsko-Woskreseńskim. Pływające na prawie 100-metrowej długości barce urządzenie waży 3 tysiące ton.
Leżący na boku w wodach Dniepru Zacharij wywołuje zainteresowanie przechodniów oraz kierowców, którzy przejeżdżają przez znajdujący się w okolicy zdarzenia most.
Kilka godzin po wypadku dźwig doczekał się także własnego profilu na Twitterze, w którym na żywo "relacjonuje", co się z nim dzieje.
"O, upadłem" - głosi pierwszy wpis. "Wokół tłum gapiów, mówią o mnie w wiadomościach, komentują: +leży machina na połowę Dniepru, to takie imponujące+" - czytamy w kolejnym. W jednym z ostatnich wpisów Zacharij wyznaje: "Pytają mnie, co się stało. Odpowiadam: nie pamiętam".(PAP)
jjk/ kar/