Utrzymanie dotychczasowej polityki w stosunkach z Unią Europejską oraz poprawa relacji z Rosją to główne zadania, które stawia sobie nowy minister spraw zagranicznych Ukrainy, Petro Poroszenko.
"Głównym kierunkiem polityki zagranicznej Ukrainy jest kierunek europejski. Rosja jest naszym największym i najważniejszym partnerem strategicznym. Stosunki z nią będą opierać się na wzajemnym poszanowaniu niepodległości dwóch państw" - oświadczył w piątek Poroszenko.
Tego dnia ukraiński parlament większością głosów zatwierdził jego kandydaturę na szefa dyplomacji. Na stanowisko to wysunął Poroszenkę dwa dni wcześniej prezydent Wiktor Juszczenko.
Zdaniem nowo mianowanego ministra polityka zagraniczna Ukrainy powinna konsolidować wszystkie siły polityczne w państwie. "W dziedzinie tej powinniśmy wszyscy grać w jednej drużynie" - podkreślił Poroszenko.
44-letni minister, który pełnił do tej pory funkcję szefa rady Narodowego Banku Ukrainy (NBU), jest jednym z najbogatszych Ukraińców.
Do polityki przyszedł z biznesu. Po zwycięstwie pomarańczowej rewolucji w 2004 roku, w której poparł Wiktora Juszczenkę jako ówczesnego kandydata na prezydenta, na początku 2005 roku został sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
Poroszenko znany jest na Ukrainie jako właściciel telewizji informacyjnej "5. Kanał", która podczas pomarańczowej rewolucji opowiedziała się po stronie Juszczenki, oraz właściciel m.in. jednej z największych w kraju fabryk słodyczy, a także zakładów produkujących autobusy.
Nowy szef MSZ jest absolwentem wydziału stosunków międzynarodowych i prawa międzynarodowego Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki w Kijowie. Włada językiem angielskim i rosyjskim.
Jarosław Junko (PAP)
jjk/ ap/
