Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Prokurator generalny:Izrael wstrzymuje ekstradycję Melnyczenki

0
Podziel się:

Prokurator generalny Ukrainy Wiktor Pszonka oskarżył Izrael o blokowanie
ekstradycji Mykoły Melnyczenki, ochroniarza byłego prezydenta Leonida Kuczmy, który ujawnił
nagrania, mogące świadczyć, iż to Kuczma zlecił zabicie dziennikarza Georgija Gongadzego.

Prokurator generalny Ukrainy Wiktor Pszonka oskarżył Izrael o blokowanie ekstradycji Mykoły Melnyczenki, ochroniarza byłego prezydenta Leonida Kuczmy, który ujawnił nagrania, mogące świadczyć, iż to Kuczma zlecił zabicie dziennikarza Georgija Gongadzego.

W związku z publikacją tych nagrań obecne władze w Kijowie ścigają Melnyczenkę za ujawnienie tajemnicy służbowej. Były oficer ukraińskiego biura ochrony rządu, który ukrywa się za granicą od jesieni ub. roku, przebywa w Izraelu.

"Służba Bezpieczeństwa (Ukrainy) przygotowała wszystkie materiały potrzebne dla ekstradycji Melnyczenki, uzgodniła to z Prokuraturą Generalną, ale Izrael zadawał śledztwu coraz to nowe pytania w sprawie dokumentów ekstradycyjnych. (...) A potem wszystko to raptownie ucichło i do ekstradycji nie doszło" - oświadczył Pszonka w opublikowanym w piątek wywiadzie dla agencji Interfax-Ukraina.

Georgij Gongadze, dziennikarz gazety internetowej "Ukrainska Prawda", który tropił korupcję na najwyższych szczeblach władzy, zaginął we wrześniu 2000 roku. Dwa miesiące później jego pozbawione głowy ciało odnaleziono w lesie w okolicach Kijowa.

Na opublikowanych w 2000 roku taśmach Melnyczenki słychać, jak Kuczma w gniewie mówi, że należy pozbyć się Gongadzego.

W marcu ubiegłego roku, opierając się na nagraniach Melnyczenki, Prokuratura Generalna Ukrainy postawiła Kuczmie zarzut nadużycia władzy poprzez wydanie bezprawnych poleceń "osobom urzędowym" w MSW, co w konsekwencji doprowadziło do zabicia Gongadzego. Kuczma oświadczył wtedy, że gotów jest przysiąc na Biblię, iż to nie on zlecił zabójstwo dziennikarza.

W grudniu sąd rejonowy kijowskiej dzielnicy Peczersk orzekł, że decyzja prokuratury o wszczęciu śledztwa przeciwko Kuczmie była niezgodna z prawem. Sąd ogłosił, że nagrania Melnyczenki zostały dokonane bezprawnie i nie mogą być dowodem w sprawie udziału Kuczmy w morderstwie dziennikarza w 2000 roku. Tydzień temu decyzję sądu pierwszej instancji utrzymał Sąd Apelacyjny.

Do zamordowania Gongadzego przyznał się były generał MSW Ołeksij Pukacz. Został on zatrzymany w lipcu 2009 roku, po sześciu latach poszukiwań. Tuż po aresztowaniu wskazał miejsce, gdzie ukryto głowę Gongadzego.

Obecnie toczy się proces Pukacza, którego oskarżono o umyślne zabójstwo dziennikarza. Były generał MSW zeznaje, że zabójstwo zlecił Kuczma.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)