Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Tymoszenko: Partia Regionów Janukowycza zrywa wybory

0
Podziel się:

Kierowana przez kandydata na prezydenta Wiktora Janukowycza Partia Regionów
Ukrainy dąży do zerwania zaplanowanych na najbliższą niedzielę wyborów prezydenckich - oświadczyła
w środę jego główna kontrkandydatka, premier Julia Tymoszenko.

Kierowana przez kandydata na prezydenta Wiktora Janukowycza Partia Regionów Ukrainy dąży do zerwania zaplanowanych na najbliższą niedzielę wyborów prezydenckich - oświadczyła w środę jego główna kontrkandydatka, premier Julia Tymoszenko.

"Jeśli ta sytuacja nie ulegnie zmianie, można będzie uważać, że wybory na Ukrainie się nie odbędą" - ostrzegła na posiedzeniu rządu.

Tymoszenko wyjaśniła, że partia Janukowycza przygotowuje masowe fałszerstwa wyborcze, które zamierza przeprowadzić przy pomocy wyborców głosujących w domu, oraz ludzi, którzy będą głosować poza miejscem stałego zameldowania bez uprzedniej rejestracji.

Tydzień temu ukraińska Centralna Komisja Wyborcza (CKW) postanowiła, że aby zagłosować w domu wyborca powinien jedynie zwrócić się z pismem do komisji wyborczej w swojej dzielnicy. Nie musi przy tym przedstawiać żadnych dokumentów, potwierdzających, iż stan jego zdrowia uniemożliwia mu głosowanie w lokalu wyborczym.

"Decyzja CKW nie przeczy prawu, otwiera jednak drogę do fałszerstw wyborczych" - ocenił wówczas szef społecznego Komitetu Wyborców Ukrainy, Ołeksandr Czernenko.

Tymoszenko oznajmiła w środę, że tylko w obwodzie donieckim, skąd pochodzi Janukowycz, podania o głosowanie w domu wystosowało aż 11 proc. wyborców. "Podania te pisane są przez jedną i tę samą rękę i wszystkie idą ze sztabu Partii Regionów" - oświadczyła.

Przypomniała jednocześnie, że z inicjatywy jej ugrupowania, Bloku Julii Tymoszenko, w środę zwołano specjalne posiedzenie parlamentu, podczas którego deputowani mieli zająć się projektem ustawy o zakazie głosowania w domu bez zaświadczenia lekarskiego, jednak Partia Regionów do tego nie dopuściła. Stronnicy Janukowycza zablokowali omówienie projektu, wnosząc do porządku obrad aż 70 innych kwestii.

"Mamy do czynienia ze świadomym zrywaniem procesu wyborczego" - podkreśliła premier.

Tymoszenko oświadczyła także, że fałszerstwa wyborcze mogą być realizowane z pomocą członków CKW, przekupionych przez ludzi Janukowycza. Jej zdaniem zdołał on przekupić ośmiu z 15 członków CKW, którzy "siedzą na łapówkach, są całkowicie skorumpowani i zaangażowani przez kandydata na prezydenta, Wiktora Janukowycza".

Premier zwróciła się do prezydenta Wiktora Juszczenki, którego poprosiła o reakcję na jej doniesienia, oraz zaapelowała do akredytowanych na Ukrainie dyplomatów, by poinformowali o tej sytuacji swoje rządy.

Spośród 18 kandydatów na prezydenta Ukrainy Janukowycz i Tymoszenko cieszą się największym poparciem społecznym. Przywódca Partii Regionów może liczyć w nadchodzących wyborach na ok. 30 proc. głosów, a szefowa rządu na ok. 20 proc.

Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ap/

wybory
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)