Unia Europejska być może już w poniedziałek lub we wtorek zaostrzy sankcje wobec Iranu - podają brukselskie koła dyplomatyczne.
Nowe sankcje stanowić mają reakcję na kontynuację przez Iran programu atomowego, w tym procesów wzbogacania uranu. Według brukselskich źródeł, decyzja o zaostrzeniu sankcji wobec Iranu zostanie formalnie zatwierdzona na spotkaniu unijnych ministrów rolnictwa i rybołówstwa, obradujących w poniedziałek i wtorek w Luksemburgu.
Nowe sankcje mają być wymierzone przede wszystkim w główny irański bank handlowy Melli. Według niepotwierdzonych źródeł, Unia Europejska rozważa całkowite zamrożenie aktywów tego banku. Sankcje mają objąć zakaz działalności europejskich oddziałów tego banku w Londynie, Hamburgu i Paryżu. Rozszerzona ma być też lista irańskich osobistości, objętych zakazem podróżowania do państw UE. Unia czekała z decyzją w sprawie sankcji na reakcję Teheranu na nowe inicjatywy unijne, przedstawione temu krajowi 14 czerwca. Iran nie odpowiedział na tę najnowszą ofertę.
Teheran po raz kolejny wykluczył możliwość rezygnacji z programu wzbogacania uranu, oceniając natomiast nieoczekiwanie jako _ zachęcający _ fakt istnienia wspólnych punktów w stanowiskach Iranu i głównych potęg światowych w kwestii sporu atomowego. Taką opinię przedstawił rzecznik irańskiego MSZ.
Irańskie media szeroko cytowały natomiast oświadczenie resortu gospodarki, który kategorycznie zdementował informacje na temat wycofywania przez Bank Melli aktywów z Europy. Według irańskiej prasy wycofano z banków europejskich - w tym zamieniono na złoto lub przekazano do banków azjatyckich - co najmniej 75 mld dol.
Zachód oskarża prezydenta Iranu Mahmuda Ahmedineżada (na zdjęciu) o dążenie do zdobycia broni atomowej. Władze w Teheranie twierdzą jednak, że ich program jądrowy ma pokojowy charakter.