Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Unijne wsparcie dla hodowli owiec w Świętokrzyskiem

0
Podziel się:

49 gospodarstw rolnych z województwa świętokrzyskiego może liczyć od
przyszłego roku na unijne wsparcie hodowli blisko dwóch tysięcy owiec - zapowiada Urząd
Marszałkowski w Kielcach.

49 gospodarstw rolnych z województwa świętokrzyskiego może liczyć od przyszłego roku na unijne wsparcie hodowli blisko dwóch tysięcy owiec - zapowiada Urząd Marszałkowski w Kielcach.

Z "Programu wsparcia dla rolników utrzymujących owce w województwach Polski południowej" korzystały dotychczas gospodarstwa małopolskie i podkarpackie. Na wniosek samorządu woj. świętokrzyskiego minister rolnictwa rozszerzył geograficzny zasięg tego programu - poinformowała w środę PAP rzeczniczka tamtejszego Urzędu Marszałkowskiego Iwona Sinkiewicz.

Hodowcy otrzymają rocznie 30 euro dopłaty do każdej owcy. Aby uzyskać dopłatę, rolnik musi mieć stado liczące przynajmniej 10 owczych matek zarodowych, objętych systemem identyfikacji i rejestracji zwierząt, oraz minimum hektar gruntu, zakwalifikowanego przez Agencję Rastrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa do korzystania z unijnej dopłaty z tytułu użytkowania rolniczego.

Ci świętokrzyscy rolnicy, którzy otrzymują już dopłaty w ramach programu rolno-środowiskowego, dotyczącego ochrony zasobów genetycznych ras zwierząt, zostali wyłączeni z owczarskiego programu hodowlanego, który wejdzie w życie w regionie w przyszłym roku.

W opinii fachowców, włączenie Świętokrzyskiego do programu owczarskiego oraz wprowadzenie zachęt finansowych dla hodowców powinno zwiększyć hodowlę w tym regionie do poziomu z lat 90., a nawet sprawić, że stado owiec będzie liczniejsze.

Pogłowie owiec w Świętokrzyskiem zmniejszyło się z prawie siedmiu tysięcy sztuk w roku 1996 do około 3,5 tys. obecnie. Wypas owiec zmalał w ostatnich kilkunastu latach m.in. z powodu niskiej opłacalności hodowli tych zwierząt.(PAP)

mch/ je/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)