Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Unijny ambasador w Moskwie: UE zaniepokojona ewolucją sytuacji w Rosji

0
Podziel się:

Unia Europejska jest zaniepokojona rozwojem sytuacji w Rosji, jakkolwiek
jej stosunki z tym krajem nie uległy "istotnym zmianom" od powrotu na Kreml Władimira Putina -
powiedział agencji EFE ambasador UE w Moskwie Fernando Valenzuela.

Unia Europejska jest zaniepokojona rozwojem sytuacji w Rosji, jakkolwiek jej stosunki z tym krajem nie uległy "istotnym zmianom" od powrotu na Kreml Władimira Putina - powiedział agencji EFE ambasador UE w Moskwie Fernando Valenzuela.

"W ostatnim roku zaaprobowano bardziej restrykcyjne ustawy, co wydaje się nam niepokojące, jednak nasze stosunki pozostają oparte na tych samych podstawach i tej samej współzależności" - dodał ambasador.

Hiszpański dyplomata, który po czterech latach spędzonych w Moskwie opuści wkrótce Rosję, wskazuje na ważne zjawisko, jakim jest powiększająca się w Rosji miejska klasa średnia, która powodowana nowymi wątpliwościami i niepokojami wysuwa nowe postulaty polityczne.

Zmiany socjologiczne muszą stopniowo wywoływać nowe poruszenia i prowadzić do stawiania nowych politycznych pytań - dodaje Valenzuela. Podkreśla, że "w stosunkach UE-Rosja funkcjonują odpowiednie mechanizmy, które pozwalają wyrażać to, co nas niepokoi".

Ambasador UE powiedział, że jakkolwiek w trakcie dwustronnych spotkań na szczycie nie osiąga się wielkich postępów, stosunki "można określić jako ogólnie biorąc dobre, ponieważ nie ma żadnego tematu tabu".

"Kiedy stosunki są tak intensywne, zawsze pojawia się wiele problemów. Nie twierdzę, ze brakuje zaufania, ale prawdopodobnie nie jest ono wystarczające" - ocenił.

Nawiązał konkretnie do niedanej decyzji Moskwy dotyczącej ustanowienia podatków od wprowadzania do ruchu używanych samochodów osobowych i ciężarowych z importu, co może zostać rozszerzone ma maszyny rolnicze. Państwa UE odwołały się od tej decyzji do Światowej Organizacji Handlu (WTO).

"Nie istnieje żaden front antyrosyjski. To prawda, że są nowe państwa członkowskie, które mogą mieć inną lub większą wrażliwość. Podczas zimnej wojny żyliśmy w światach oddzielonych od siebie przez całe dziesięciolecia. To odcisnęło swój ślad wynikający z podziału" - analizował sytuację ambasador.

Jako jedną z dziedzin, w których zanotowano postępy, Valenzuela wskazał sprawę wiz, która była przedmiotem trudnych dyskusji w dwustronnych stosunkach.

"Całościowe uregulowanie spraw wiz, jak sądzę, nie będzie możliwe przed zimowymi igrzyskami ohlimpijskimi w Soczi (luty 2014 roku). Jest jeszcze wiele do zrobienia. Jednak uproszczenie w dziedzinie wydawania wiz jest już w zasięgu ręki" - stwierdził ambasador.

Zapowiedział też, że wkrótce pewna kategoria osób będzie stanie uzyskać wielokrotne, ważne przez 5 lat wizy, a pewne grupy Rosjan będą zwolnione od formalności związanych z uzyskiwaniem wiz.

Rozbieżności w odniesieniu do istniejących konfliktów również wydają się maleć, zwłaszcza od czasu ogłoszenia propozycji w sprawie zwołania do Genewy spotkania przedstawicieli syryjskiej opozycji i reżimu prezydenta Baszara el-Asada.

"Perspektywa Genewy-2 zbliża nas. Zarówno Rosja, jak UE wykazują zbieżność, jeśli chodzi o pogląd, że nie ma innego wyjścia z kryzysu, jak negocjacje, ponieważ rozwiązanie wojskowe przeciągałoby się w nieskończoność, co byłoby katastrofalne dla kraju" - powiedział Valenzuela.

Jeśli chodzi o Iran i jego kontrowersyjny program atomowy, stanowiska są jeszcze bardziej zbliżone niż w kwestii Syrii, a ostatnie wybory prezydenckie w republice islamskiej otwierają nowe szanse rozwiązania - twierdzi dyplomata.

Obie strony w jego przekonaniu okopały się w kwestii trzeciego pakietu energetycznego, którego "końcowym celem jest liberalizacja rynku, aby mogła zaistnieć większa konkurencja, aby ceny energii były lepsze, a europejskie przedsiębiorstwa mogły się stać na świecie bardziej konkurencyjne".

Trzeci pakiet, mówiący o dostępie stron trzecich do gazociągów przesyłowych, "to prawodawstwo europejskie, którego trzeba przestrzegać, ale które przewiduje pewną elastyczność. Właśnie w tej sprawie negocjujemy. Chodzi o to, aby negatywne jego aspekty jak najmniej godziły w rosyjskie przedsiębiorstwa" - mówi unijny dyplomata.

Valenzuela przypomniał, że legislacja ta "otwiera szalenie pozytywne możliwości dla rosyjskich przedsiębiorstw, które będą miały dostęp do europejskiego rynku bez żadnych przeszkód i na tych samych warunkach co europejskie".

"Niestety jednak europejskie przedsiębiorstwa nie mają takich samych możliwości w Rosji. Rzecz polega na tym, że istnieje miedzy nami wzajemna zależność. Rosja także nas potrzebuje, ponieważ nie istnieje żaden alternatywny klient tej rangi co Unia Europejska" - powiedział Valenzuela.

Na średnią lub dłuższą metę - zakończył ambasador UE w Moskwie - Rosja będzie zmierzała do większego zbliżenia stanowisk z Unią, ponieważ "Rosjanie słusznie czują się Europejczykami".(PAP)

ik/ kar/

14182265

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)