Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Urszula Wieczorek: mąż mówił, że "trzeba było chronić Zytę"

0
Podziel się:

Zytę Gilowską trzeba było chronić - takie słowa b.
oficera SB Witolda Wieczorka, mniej więcej z 2000 r., przytoczyła
w środę jego żona Urszula przed Sądem Lustracyjnym.

Zytę Gilowską trzeba było chronić - takie słowa b. oficera SB Witolda Wieczorka, mniej więcej z 2000 r., przytoczyła w środę jego żona Urszula przed Sądem Lustracyjnym.

"Nie mówił mi, że była jego tajnym współpracownikiem" - zaznaczyła. "Wszystko co usłyszałam (o sprawie Gilowskiej - PAP), było dla mnie zupełnie nowe" - powiedziała żona Wieczorka. Dodała, że nie wiedziała nic o "żadnym zarejestrowaniu"

Mąż zawsze mówił, że jest oficerem kontrwywiadu, a nie SB - zeznała Urszula Wieczorek. "Gilowska nigdy nie mówiła, że nie chce się widywać z moim mężem" - dodała. Podkreśliła, że nie zauważyła jakiegoś "szczególnego zainteresowania" ze strony męża wypowiedziami Gilowskiej w drugiej połowie lat 80.(PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)