Amerykański sąd federalny skazał w czwartek na zapłacenie 11 milionów dolarów kary pewien Kościół baptystów w stanie Kansas za to, że interpretował jako "karę Bożą za grzechy Amerykanów" śmierć żołnierzy USA w Iraku.
Albert Snyder z Yorku w Pensylwanii oskarżył Kościół baptystów Westboro, jego założyciela Freda Phelpsa i dwie jego córki o odprawienie przez członków wspólnoty modłów dziękczynnych z okazji śmierci w Iraku syna Snydera.
Kapral Mathews Snyder z piechoty morskiej zginął w Iraku w marcu 2006 roku. Jest jednym z ok. 3.800 amerykańskich żołnierzy zabitych w tym kraju. Od pierwszego dnia inwazji w marcu 2003 roku do dziś rannych zostało też 2.700 żołnierzy USA.
Członkowie kontrowersyjnego Kościoła Westboro, uważanego przez wielu za "grupę nienawiści", pojawiali się na dziesiątkach pogrzebów żołnierzy amerykańskich z transparentami, na których wypisali "Bóg cię nienawidzi", "Idziesz do piekła", "Dzięki Ci, Boże, za poległych żołnierzy", "Bóg nienawidzi gejów".
Phelps i jego zwolennicy utrzymują, że niepowodzenia Stanów Zjednoczonych w wojnie irackiej, w tym także śmierć amerykańskich żołnierzy, to wynik gniewu Bożego i kara za grzechy Amerykanów, zwłaszcza za homoseksualizm.
W około 40 stanach USA uchwalono w ciągu ostatnich dwóch lat ustawy zakazujące manifestantom zbliżać się do pogrzebów.
Sąd w Baltimore, w stanie Maryland, orzekł, że Kościół Westboro ma zapłacić Albertowi Snyderowi 2,9 miliona dolarów tytułem zadośćuczynienia za szkody moralne, 6 milionów - za naruszenie prywatności i 2 miliony za wstrząs emocjonalny, na jaki naraził rodzinę zabitego żołnierza.(PAP)
ik/ ro/