Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Administracja wzywa Senat do ratyfikacji Konwencji Prawa Morskiego

0
Podziel się:

Sekretarz stanu USA Hillary Clinton i minister obrony Leon Panetta
wezwali amerykański Senat do ratyfikowania międzynarodowej ONZ-owskiej Konwencji Prawa Morskiego,
którą zawarto w1982 r. i która w 1994 weszła w życie.

Sekretarz stanu USA Hillary Clinton i minister obrony Leon Panetta wezwali amerykański Senat do ratyfikowania międzynarodowej ONZ-owskiej Konwencji Prawa Morskiego, którą zawarto w1982 r. i która w 1994 weszła w życie.

Stany Zjednoczone są jedynym większym krajem, który dotychczas nie zatwierdził tego traktatu, ratyfikowanego przez 161 państw i Unię Europejską.

Clinton, Panetta oraz przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów USA, generał Martin Dempsey, argumentowali w środę przed senacką Komisją Spraw Zagranicznych, że ratyfikacja traktatu pomoże m.in. w rozwiązywaniu sporów z Chinami wokół swobody żeglugi na Morzu Południowochińskim.

ONZ-owska Konwencja Prawa Morskiego ustanowiła strefę wód terytorialnych szerokości 22 km wzdłuż wybrzeży krajów z dostępem do mórz, a także 370-kilometrowe strefy wyłącznej eksploatacji przez te państwa bogactw mineralnych pod dnem graniczących z nimi mórz.

Na podstawie konwencji, inne państwa mają prawo żeglugi w tych strefach, lotów nad nimi i umieszczania tam kabli do łączności.

Spory o prawo do żeglugi i eksploatacji zasobów mineralnych reguluje Międzynarodowy Trybunał Prawa Morskiego w Hamburgu.

Przeciwko ratyfikacji traktatu występują Republikanie, którzy twierdzą, że ograniczy on suwerenność USA, wprowadzając m.in. restrykcje dotyczące emisji gazów cieplarnianych nad morzami. Nie podoba im się także, że sygnatariusze traktatu muszą wpłacać składki-tantiemy z tytułu eksploatacji bogactw naturalnych pod dnem morskim na wodach międzynarodowych do wspólnego funduszu zarządzanego przez tzw. International Seabed Authority.

Zwolennicy ratyfikacji, m.in. środowiska biznesu, zwracają uwagę, że traktat rozszerzyłby kontrolę USA nad znacznymi obszarami oceanów. Podkreślają też, że traktat usankcjonowałby prawo amerykańskich okrętów wojennych do swobodnej żeglugi po morzach i oceanach.

Ma to szczególne znaczenie dla żeglugi po Morzu Południowochińskim, gdzie dochodziło wielokrotnie do konfliktów z Chinami.

Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ ksaj/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)