Po raz pierwszy w Stanach Zjednoczonych od piątku pod nazwą Quo Vadis odbywa się w Chicago doroczna konferencja przedstawicieli młodego pokolenia Polonii. W inauguracji amerykańskiego spotkania bierze udział wiceszef polskiego MSZ Janusz Cisek.
Uczestnicy trzydniowej konferencji będą mogli wysłuchać wykładów i wziąć udział w warsztatach z wybitnymi przedstawicielami świata nauki, biznesu i polityki. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. była dyrektor ds. organizacji imprez w Białym Domu w administracji Billa Clintona, Laura Schwarz oraz szef biura ds. wymiany międzynarodowej przy amerykańskim ministerstwie handlu Adam S. Wilczewski.
"Jesteśmy wielkimi sympatykami tego przedsięwzięcia i obserwujemy je od dłuższego czasu. Jest to już czwarta konferencja. Rzecz narodziła się w Kanadzie, ale ma już swój oddział w Stanach Zjednoczonych, w Chicago, a w przyszłym roku będzie oddział Quo Vadis w Australii" - powiedział wiceszef MSZ Janusz Cisek.
Podsekretarz stanu w MSZ ds. Polonii podkreślił, że uczestnikami konferencji Quo Vadis są młodzi, wykształceni ludzie, którzy "próbują pamiętać o Polsce i budować zaczątki prawdziwego polskiego lobby w Ameryce".
"Jest to formuła budowania szerokiej platformy bez struktur, ale z pewną łącznością pomiędzy różnymi środowiskami, które działały dotychczas bez łączności ze sobą, bez współdziałania. Jak sądzę teraz stworzy się z tego znakomita platforma jednocząca młodych profesjonalistów, studentów, którzy stanowić będą o wizerunku Polski w Stanach Zjednoczonych, w Kanadzie, Australii i pewnie w wielu innych państwach świata" - stwierdził wiceszef MSZ.
Zdaniem wiceministra Ciska parytety organizatorów konferencji wpisują się w cele polityki Ministerstwa Spraw Zagranicznych prowadzonej wobec Polonii i Polaków za granicą.
List prezydenta RP Bronisława Komorowskiego skierowany do uczestników konferencji Quo Vadis Chicago 2012 przekazał osobiście minister w Kancelarii Prezydenta Maciej Klimczak.
"Dobry wizerunek Polski i dobry wizerunek Polonii wspierają się wzajemnie i uzupełniają. Mam w pamięci majowe spotkanie z przedstawicielami młodych środowisk polonijnych w Chicago. Wielkie wrażenie zrobił na mnie Państwa potencjał, entuzjazm i zaangażowanie, a także - co szczególnie cenne - zrozumienie, jakie szanse stwarza współdziałanie środowisk polonijnych ze sobą i ich wszystkich z Polską" - napisał prezydent Komorowski.
"Quo Vadis wyposaża nową, świetnie wykształconą generację młodych liderów polskiego pochodzenia w metody i narzędzia, które są niezbędne, abyśmy wspólnie mogli znaleźć odpowiedź na pytanie, znajdujące się w nazwie konferencji, czyli dokąd zmierzamy jako Polonia? Chcemy także przyczynić się do zwiększania znaczenia polskich społeczności w ich kraju zamieszkania" - powiedziała Agnieszka Ptasznik, przewodnicząca komitetu organizacyjnego amerykańskiej konferencji Quo Vadis.
Na czas trwania konferencji w Chicago ustanowiono Dni Quo Vadis. W przegłosowanej 25 czerwca rezolucji przez radę miasta podkreśla się, że metropolia jest największym skupiskiem Polaków poza granicami swej ojczyzny.
"Uważam, że wszyscy powinniśmy być dumni, że Chicago zostało wybrane na miasto-gospodarza konferencji, która po raz pierwszy w historii odbywa się w Stanach Zjednoczonych" - powiedział chicagowski radny Ariel Reboyras.
Z Chicago Joanna Trzos (PAP)
tos/ zab/
