Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Brzeziński: pora zaplanować wycofanie Amerykanów z Iraku

0
Podziel się:

Politolog Zbigniew Brzeziński napisał w
środę, że administracja USA nie potrafi rozwiązać konfliktu
irackiego zbrojnie ani politycznie i zaapelował do prezydenta
George'a W. Busha, aby opracował strategię zakończenia w ciągu
roku amerykańskiej obecności wojskowej w tym kraju.

Politolog Zbigniew Brzeziński napisał w środę, że administracja USA nie potrafi rozwiązać konfliktu irackiego zbrojnie ani politycznie i zaapelował do prezydenta George'a W. Busha, aby opracował strategię zakończenia w ciągu roku amerykańskiej obecności wojskowej w tym kraju.

W artykule na łamach brytyjskiego dziennika "Financial Times" były doradca prezydenta Jimmy'ego Cartera do spraw bezpieczeństwa narodowego zaproponował, aby Waszyngton nakłonił po cichu przywódców irackich do wystąpienia z publiczną prośbą o wycofanie wojsk amerykańskich.

Rządy USA i Iraku powinny następnie uzgodnić datę zakończenia obcej obecności wojskowej -Brzeziński uważa, że ewakuację można przeprowadzić bezpiecznie w ciągu 12 miesięcy. Ogłoszenie takiej daty zdopinguje przywódców irackich do działania, natomiast zdaniem politologa nie pomoże rebeliantom. "Rebelia jest rozproszona, w znacznej mierze spontaniczna (...) i wykorzystuje chaos oraz wrogość wywoływane przez obcą okupację" - ocenia Brzeziński.

Jako trzeci punkt swego czteropunktowego programu działania wymienia politolog amerykański zwołanie przez rząd Iraku (a nie przez USA) regionalnej konferencji państw muzułmańskich. Miałyby one pomóc Irakowi w zapewnieniu wewnętrznej stabilizacji.

Punkt czwarty: Opuszczając Irak, Stany Zjednoczone powinny zwołać konferencję darczyńców z udziałem państw europejskich, Japonii, Chin i innych krajów. Brzeziński sądzi, że gdy wojska USA wycofają się z Iraku, państwa te będą gotowe włączyć się do sfinansowania odbudowy gospodarki kraju, w tym sektora naftowego.

Apelując o strategię wycofania wojsk z Iraku, Brzeziński pisze, że "USA muszą uznać, iż ich interwencja staje się częścią szerszego, niebezpiecznego zderzenia między Ameryką i światem muzułmańskim, które, jeśli stanie się naprawdę powszechne, może okazać się zgubne dla globalnej pozycji Ameryki".

"Ameryka w konflikcie ze światem islamu jako całością będzie Ameryką, która ma więcej wrogów i mniej przyjaciół, Ameryką bardziej izolowaną i mniej bezpieczną" - ostrzega Brzeziński. (PAP)

xp/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)