Prezydent USA George W. Bush powołał generała Douglasa Lute'a na stanowisko koordynatora działań amerykańskich w Iraku i Afganistanie - poinformował Biały Dom.
Zadaniem 54-letniego Lute'a, nazywanego w amerykańskich mediach "carem wojny", będzie koordynowanie różnych agencji i osób zaangażowanych w konflikty w Iraku i Afganistanie, których kompetencje częściowo się pokrywają np. Pentagonu, Departamentu Stanu, doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego.
"Generał Lute jest wybitnie utalentowanym dowódcą wojskowym, który rozumie wojnę i rząd oraz potrafi działać" - powiedział George W. Bush, dodając, że Lute "będzie zarządzał implementacją i wykonaniem naszych strategii w Iraku i Afganistanie".
Oficjalnie Lute zajmie stanowisko zastępcy doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Stephena Hadleya i będzie odpowiadał bezpośrednio przed prezydentem Bushem. Jednak zanim obejmie ten urząd, musi zostać zatwierdzony przez amerykański Senat.
Krytycy wskazują, że tworzenie przez Busha nowego stanowiska jest próbą zrzucenia odpowiedzialności za porażkę w Iraku.
