Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

USA: Debata o komunizmie na uniwersytecie Columbia z udziałem gości z Polski

0
Podziel się:

Intelektualiści, politycy, byli dysydenci, artyści i naukowcy z Europy
Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, i USA oceniali w miniony weekend znaczenie i konsekwencje
rewolucji 1989 roku podczas seminarium na nowojorskim uniwersytecie Columbia. Dwudniowa konferencja
była ostatnim polskim projektem w ramach rozpoczętego w listopadzie festiwalu upamiętniającego
dwudziestą rocznicę obalenia komunizmu.

Intelektualiści, politycy, byli dysydenci, artyści i naukowcy z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, i USA oceniali w miniony weekend znaczenie i konsekwencje rewolucji 1989 roku podczas seminarium na nowojorskim uniwersytecie Columbia. Dwudniowa konferencja była ostatnim polskim projektem w ramach rozpoczętego w listopadzie festiwalu upamiętniającego dwudziestą rocznicę obalenia komunizmu.

Uczestnicy dyskutowali o źródłach upadku systemu komunistycznego, o tym jak zmieniło się rozumienie tej idei i o latach postkomunistycznych, których czas i znaczenie nie zostały jeszcze jasno określone. Podjęto również próbę oceny dziedzictwa komunizmu i ruchu dysydenckiego.

Wypowiedzi dwóch polskich uczestników panelu przyjęto z dużym zainteresowaniem. Sławomir Sierakowski, założyciel i redaktor naczelny "Krytyki Politycznej" mówił o powstawaniu w Polsce ruchu lewicowego, niemającego korzeni w PRL. Głos Adama Michnika, jednego z przywódców opozycji demokratycznej w Polsce, dominował w dyskusji na temat dziedzictwa po dysydentach rewolucji '89.

Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" wyliczając trzech - jego zdaniem - najwybitniejszych polskich dysydentów: Czesława Miłosza, Leszka Kołakowskiego i Witolda Gombrowicza, zauważył, że wszyscy występując przeciwko systemowi odważyli się krytykować własne społeczeństwo.

Wielu uczestników konferencji mówiło o roku 1989 w odniesieniu do aktualnych problemów na świecie.

Benjamin Barber, wybitny politolog, przez 32 lata profesor Rutgers University, autor wielu książek, w tym bestseleru "Dżihad kontra McŚwiat", nieformalny doradca byłych prezydentów USA Billa Clintona i Niemiec Romana Herzoga, mówił o wykorzystaniu pojęcia rewolucji wobec mas na przykładzie Brazylii i Wenezueli.

Mimo burzy śnieżnej w Nowym Jorku sala, w której odbywało się seminarium, była pełna. "200 osób to dużo jak na wydarzenie uniwersyteckie" - powiedziała Monika Fabjańska, dyrektor Instytutu Kultury Polskiej w Nowym Jorku, współorganizatora festiwalu "Rewolucja artystyczna w Europie Środkowo-Wschodniej".

"Dziś to dobry moment na podsumowanie. Za dziesięć lat taka konferencja będzie możliwa już tylko w kontekście historycznym" - dodała.

Ewa Strzałkowska (PAP)

zab/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)