Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Giffords czuje się nieco lepiej; apele o umiarkowanie

0
Podziel się:

#
Dochodzi informacja o postawieniu zarzutów zabójcy i apelu prezydenta Obamy o uczczenie pamięci
ofiar
#

# Dochodzi informacja o postawieniu zarzutów zabójcy i apelu prezydenta Obamy o uczczenie pamięci ofiar #

09.01. Waszyngton (PAP) - Demokratyczna kongresmenka Gabrielle Giffords, postrzelona w sobotę przez zamachowca-szaleńca w Tucson w stanie Arizona, jest nadal w stanie krytycznym, ale opiekujący się nią lekarze wyrazili nadzieję, że uda się ją utrzymać przy życiu.

Jak poinformowali w niedzielę na konferencji prasowej dr Peter Rhee i dr Michael Lemole z kliniki Uniwersytetu Arizona, Giffords przeszła dwugodzinną operację, w czasie której usunięto z mózgu m.in. fragmenty tkanki uszkodzonej przez kulę. Wystrzelona z bliskiej odległości, kula przeszyła mózg na wskroś.

Jak powiedział dr Lemole, neurochirurg, który przeprowadzał operację, ranna znajduje się w stanie farmakologicznej śpiączki i nie może mówić.

"Reaguje jednak na bodźce i proste polecenia. Świadczy to o tym, że obwody neuronalne mózgu pracują, co jest bardzo zachęcającym sygnałem" - oświadczył dr Lemole.

Doktor powiedział, że obawiano się, iż kula mogła przejść przez tzw. centrum geometryczne mózgu, ale na szczęście tak się nie stało. "Jestem umiarkowanym optymistą" - dodał.

Największym obecnie zagrożeniem - wyjaśnił - jest pourazowe puchnięcie w mózgu. "W każdym momencie może się to pogorszyć" - dodał.

Zapytani, jakie są rokowania, lekarze udzielili niejednoznacznej odpowiedzi. Wg dra Rhee, leczenie potrwa co najmniej kilka tygodni, ale raczej dłużej - kilka miesięcy.

Sprawcą postrzelenia Giffords jest 22-letni Jared Laughner, wykolejeniec, którego nie przyjęto do wojska i którego wyrzucono z college'u z niewiadomych na razie powodów. Był on znany policji, gdyż zwracano uwagę na jego dziwaczne i agresywne zachowania oraz teksty publikowane przez niego w internecie. Laughnerowi postawiono w niedzielę pierwsze zarzuty. Na razie oskarżono go o podwójne zabójstwo i próbę dokonania kolejnych trzech zabójstw. Te zarzuty dotyczą pięciu ofiar, m.in. ciężko rannej w ataku Giffords, jej zabitego współpracownika i zastrzelonego także miejscowego sędziego. Kolejne zarzuty spodziewane są wkrótce.

W niedzielę szereg komentatorów wyraziło opinię, że zamach ma związek z nasilającą się polityczną polaryzacją w USA i podgrzewaniem temperatury sporów między Demokratami a Republikanami.

Członkowie Kongresu z obu partii wezwali do stonowania retoryki nadchodzących debat w Waszyngtonie i w całym kraju. Prezydent Barack Obama zaapelował o uczczenie w poniedziałek minutą ciszy pamięci ofiar.

Przypomina się, że w czasie dyskusji nad reformą opieki zdrowotnej niektórzy działacze Tea Party - ultrakonserwatywnego ruchu luźno związanego z Partią Republikańską, przeciwnego reformie - sugerowali pozaparlamentarne środki nacisku na administrację prezydenta Baracka Obamy.

Po tym jak Giffords zagłosowała za reformą, nieznani sprawcy wybili szyby w jej biurze. Podobne akty agresji spotykały też innych Demokratów.

Komentatorzy podkreślają, że do podgrzania atmosfery przyczyniają się media. Oskarża się o to zwłaszcza informacyjne telewizje kablowe: Fox News, popierający Republikanów, oraz MSNBC, gdzie dominują zwolennicy Obamy.

Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ ro/ sp/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)