Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Gigantyczny pyton na Florydzie

0
Podziel się:

Gigantyczny pyton birmański został schwytany i zabity w Parku
Narodowym Everglades na Florydzie. Gatunek ten, sprowadzony z Azji przez prywatnych hodowców,
obecnie panoszy się na Florydzie, zagrażając miejscowym gatunkom - ostrzegają amerykańscy naukowcy.

Gigantyczny pyton birmański został schwytany i zabity w Parku Narodowym Everglades na Florydzie. Gatunek ten, sprowadzony z Azji przez prywatnych hodowców, obecnie panoszy się na Florydzie, zagrażając miejscowym gatunkom - ostrzegają amerykańscy naukowcy.

Schwytana samica miała blisko 5,2 metra długości i 74 kilogramy wagi. Po sekcji zwłok badacze odkryli, że spodziewała się młodych - nosiła 87 jaj, co samo w sobie stanowi rekord - twierdzą eksperci.

"Węży z tego gatunku nic nie jest w stanie zatrzymać, dlatego rodzima fauna jest w poważnych tarapatach. Pięciometrowy wąż może zjeść praktycznie wszystko, na co mu przyjdzie ochota" - powiedział Kenneth Krysko z Muzeum Historii Naturalnej na Florydzie.

Pyton birmański to gatunek naturalnie występujący w rejonie Azji Południowo-Wschodniej (Birma, Tajlandia, Laos, Kambodża, Wietnam, południowe Chiny). Na Florydzie pierwszy osobnik został znaleziony w 1979 roku. Od tego czasu ich populacja dynamicznie się rozwija i zdaniem naukowców może obecnie liczyć setki tysięcy osobników.

Badania nad populacją pytonów birmańskich na Florydzie mają pomóc powstrzymać ekspansję gatunku na tym obszarze. (PAP)

akl/ ap/

int.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)