Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Los Moussaouiego w rękach ławy przysięgłych

0
Podziel się:

Na zbliżającym się do finału procesie
Zacariasa Moussaouiego, terrorysty winnego współudziału w
przygotowaniach do ataku 11 września 2001 r., mowy końcowe
wygłosili w poniedziałek prowadzący sprawę prokurator oraz
obrońca oskarżonego.

Na zbliżającym się do finału procesie Zacariasa Moussaouiego, terrorysty winnego współudziału w przygotowaniach do ataku 11 września 2001 r., mowy końcowe wygłosili w poniedziałek prowadzący sprawę prokurator oraz obrońca oskarżonego.

Po południu (czasu lokalnego) tego dnia rozpoczął naradę sąd przysięgłych, który zadecyduje czy Moussaoui, 37-letni Marokańczyk z francuskim paszportem, otrzyma karę śmierci czy dożywotniego więzienia.

Jego wyznaczony przez sąd adwokat Gerald Zerkin argumentował, że chociaż Moussaoui sam powiedział, że miał być jednym z porywaczy piątego samolotu, którym miał rzekomo staranować Biały Dom, nie należy mu wierzyć, gdyż pragnie on wyolbrzymić swoją rolę w Al- Kaidzie i zostać męczennikiem dżihadu.

Moussaoui przez cały czas zachowywał się na rozprawie tak jakby wcale nie zależało mu na łagodniejszym wyroku - nie słuchał rad adwokatów i nie krył nienawiści do USA.

Mecenas Zerkin wezwał ławników, aby "nie spełnili życzenia Moussaouiego" i nie skazywali go na śmierć. Jego zdaniem, lepiej "skazać go na nędzną egzystencję (w więzieniu), na powolną śmierć pospolitego kryminalisty".

Obrońcy oskarżonego przywoływali jego ciężkie dzieciństwo w rodzinie marokańskich imigrantów w Francji. Przedstawiali go też jako schizofrenika z urojeniami. Opinie biegłych psychiatrów na ten temat na rozprawie nie były jednoznaczne.

Prokurator David Raskin zaapelował do sędziów przysięgłych, żeby skazali Moussaouiego na karę śmierci. Podkreślał jego absolutny brak skruchy, a nawet sadystyczne naigrywanie się z rodzin ofiar zamachu z 11 września., zeznających na rozprawie jako świadkowie.

Część tych rodzin wystąpiła na procesie jako świadkowie obrony, wypowiadając się przeciwko karze śmierci.

Moussaoui został aresztowany w USA w sierpniu 2001 - a więc jeszcze przed atakiem 11.9. - kiedy uczył się pilotowania samolotu w szkole lotniczej w stanie Missouri.

Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)