Były republikański przewodniczący Izby Reprezentantów Kongresu USA, Newt Gingrich, wezwał administrację prezydenta George'a W. Busha do wycofania wojsk z Iraku i pozostawienia tam tylko niewielkiego kontyngentu, jak obecnie w Korei Południowej.
"Było ogromnym błędem okupowanie Iraku po czerwcu 2003 r. Musimy się stamtąd wycofać" - powiedział były lider Republikanów w poniedziałek w przemówieniu na Uniwersytecie Południowej Dakoty.
Gingrich, czołowy ideolog republikańskiej prawicy i architekt przejęcia większości w Kongresie przez Partię Republikańską w 1994 r., zrezygnował później z mandatu, ale zdaniem obserwatorów zamierza ubiegać się o nominację prezydencką w wyborach w 2008 r.
W Iraku przebywa wciąż około 132.000 amerykańskich żołnierzy. Rząd USA obawia się, że ich ewakuacja, czy tylko radykalna redukcja, może doprowadzić do jeszcze większego chaosu, być może wojny domowej, i przejęcia władzy przez radykalne siły islamskie.
Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ ro/