Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Obrona Moussaoui'ego zakończyła prezentację dowodów na procesie

0
Podziel się:

Adwokaci Zacariasa Moussaoui'ego, terrorysty
oskarżonego o współudział w przygotowaniach do ataku 11 września
2001 r., zakończyli w czwartek przedstawianie dowodów na jego
procesie, toczącym się przed sądem w Alexandrii na przedmieściu
Waszyngtonu.

Adwokaci Zacariasa Moussaoui'ego, terrorysty oskarżonego o współudział w przygotowaniach do ataku 11 września 2001 r., zakończyli w czwartek przedstawianie dowodów na jego procesie, toczącym się przed sądem w Alexandrii na przedmieściu Waszyngtonu.

37-letniego Moussaui'ego, Marokańczyka z francuskim paszportem, który przyznał się, iż należy do Al-Kaidy, uznano za winnego już wcześniej. Jego proces ma tylko rozstrzygnąć, czy otrzyma on karę śmierci czy dożywotniego więzienia.

W czwartek prokuratura przyznała, że nie ma dowodów na to, że Moussaoui miał wziąć udział 11 września 2001 r. w - niezrealizowanym w końcu - porwaniu piątego samolotu i staranowaniu nim Białego Domu. Powiedział to na rozprawie sam oskarżony, ale jego obrońcy twierdzą, że jego zeznania nie są wiarygodne.

Według Moussaoui'ego, w akcji tej miał mu towarzyszyć Richard Reid, terrorysta brytyjski odsiadujący karę więzienia za nieudaną próbę zdetonowania w samolocie w grudniu 2001 r. ładunku wybuchowego ukrytego w bucie.

Obrona ma nadzieję, że oświadczenie władz zasadniczo podważy wiarygodność Moussaoui'ego. Zdaniem adwokatów, ich klient ma ograniczoną poczytalność. Powołani przez nich biegli psychiatrzy zeznali, że oskarżony ma skłonność do urojeń.

W środę świadkowie obrony - członkowie rodzin ofiar ataku 11 września - mówili na rozprawie, że nie szukają zemsty i uważają, że Moussaoui nie powinien zostać skazany na karę śmierci.

Matka jednej z ofiar, Marylin Rosenthal, powiedziała, że jej zdaniem Moussaoui nie był żadną ważną postacią spisku 11 września, gdyż atak planowali inni terroryści, a jego rola była marginalna.

Moussaoui został aresztowany jeszcze w sierpniu 2001 r., kiedy uczył się pilotowania samolotu w szkole lotniczej w Missouri.

Wyrok spodziewany jest w przyszłym tygodniu.

Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ wit/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)