*10.3.Waszyngton (PAP/AFP) - Stany Zjednoczone odrzuciły w piątek rosyjską propozycję spotkania przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie programu nuklearnego Iranu. *
"Przyszłe dyskusje powinny odbyć się na forum Rady Bezpieczeństwa na początku przyszłego tygodnia" - powiedział podsekretarz stanu USA Nicholas Burns, który jest osobą nr 3 w amerykańskim resorcie dyplomacji.
Wcześniej w piątek rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zaapelował o spotkanie przedstawicieli Rosji, USA, Chin i tzw. unijnej trójki, (W. Brytanii, Francji i Niemiec), by wraz z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA) wypracowali jeszcze przed posiedzeniem RB ONZ nową strategię w sprawie irańskiego programu nuklearnego.
RB ONZ, która w przyszłym tygodniu ma zająć się irańskim dossier, może nałożyć sankcje na Teheran za kontynuowanie prac związanych z nuklearną technologią. Jednak mające prawo weta w RB Chiny i Rosja opierają się naciskom USA, aby ustanowić sankcje wobec Iranu.
Minister Ławrow w udzielonym dwa dni wcześniej wywiadzie, którego tekst rosyjskie MSZ opublikowało w piątek, wspominał "o nowym konsensusie" w sprawie strategii wobec Iranu.
W piątek prezydent USA George W. Bush nazwał Iran "poważnym zmartwieniem dla bezpieczeństwa narodowego", ale powiedział również, że stara się znaleźć sposób opanowania irańskich nuklearnych ambicji na drodze dyplomacji.
Wcześniej w Teheranie ajatollah Ahmad Chatami powiedział, że Bush wykorzystuje sprawę irańskiego programu jądrowego do realizacji swego celu, jakim miałoby być obalenie islamskiej republiki. "Bush mówi o zmianie reżimu lub o zmianie sposobu, w jaki się ten reżim zachowuje, co wychodzi na jedno: żadnego islamskiego reżimu" - ocenił Chatami w kazaniu, w którym nazwał Unię Europejską "marionetką amerykańskiej polityki". Bush powiedział, że zmartwienia USA biorą się stąd, że Iran pragnie zniszczyć państwo Izrael, zaś Waszyngton przekonany jest o dążeniu przez Iran do posiadania broni jądrowej. Temu Teheran zaprzecza, utrzymując, że chodzi mu o cywilną technologię.
Szef dyplomacji unijnej Javier Solana w wywiadzie dla austriackiego dziennika "Der Standard" nie wykluczył nałożenia sankcji na Teheran. Ale zapytany, czy sprawą tą zajmą się ministrowie UE na trwającym nieformalnym spotkaniu w Salzburgu odpowiedział, że nie.
UE będzie "kontynuowała pracę, by znaleźć dyplomatyczne rozwiązanie" kwestii programu atomowego Iranu - powiedziała w Salzburgu szefowa austriackiej dyplomacji Ursula Plassnik, której kraj pełni w tym półroczu przewodnictwo w UE.
UE popierała dotąd propozycję Rosji, by wzbogacanie irańskiego uranu przenieść na jej terytorium i w ten sposób uniemożliwić wykorzystanie go do celów militarnych. Teheran propozycję odrzucił. Komisarz UE ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero- Waldner, obecna w Salzburgu, oceniła, że plan rosyjski jest wciąż jedną z opcji i jej zdaniem Iran powinien zaakceptować tę propozycję. (PAP)
klm/ ap/
6412 arch.
