*W związku z operacją armii syryjskiej w pobliżu granicy z Turcją, USA ostrzegły przed groźbą rozszerzenia się konfliktu. "Niebezpieczeństwo granicznych incydentów znacznie wzrośnie, jeśli Syria natychmiast nie zaprzestanie ataków i prowokacji" - powiedziała w czwartek sekretarz stanu Hillary Clinton. *
O sytuacji na granicy turecko-syryjskiej szefowa amerykańskiej dyplomacji rozmawiała w Waszyngtonie z ministrem spraw zagranicznych Turcji Ahmetem Davutoglu.
Oddziały syryjskiej armii, prowadzące na północy kraju operację przeciwko uczestnikom antyrządowych protestów, wkroczyły w czwartek do wioski Chirbat al-Dżoz, położonej przy samej granicy z Turcją. Turecka telewizja pokazała zdjęcia uciekających w panice z kierunku granicy mężczyzn, kobiet i dzieci.
W całej Syrii od ponad trzech miesięcy trwają demonstracje przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada, którego rodzina rządzi krajem od 30 lat. Manifestacje są krwawo tłumione przez armię i służby bezpieczeństwa. Według organizacji pozarządowych, od początku antyprezydenckich protestów zginęło w Syrii ponad 1300 ludzi.(PAP)
sp/
9263521 arch.