Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Podzielone opinie na temat wypowiedzi papieża o islamie

0
Podziel się:

Opinie komentatorów w USA są podzielone w
sprawie niedawnej wypowiedzi papieża Benedykta XVI, krytycznej
wobec islamu, która wywołała burzliwe protesty w krajach
muzułmańskich.

Opinie komentatorów w USA są podzielone w sprawie niedawnej wypowiedzi papieża Benedykta XVI, krytycznej wobec islamu, która wywołała burzliwe protesty w krajach muzułmańskich.

Znana publicystka "Washington Post" Anne Applebaum uważa, że niezależnie od treści wystąpienia Ojca Świętego, należy wystąpić w jego obronie w imię wolności słowa, jednej z najważniejszych wartości zachodniej demokracji.

"Nic, co papież kiedykolwiek powiedział, nie zbliża się nawet do zaciekłości, ekstremizmu i nienawiści, które płyną z ust radykalnych imamów i fanatycznych duchownych codziennie, w całej Europie i w świecie muzułmańskim, i które nie wywołują niemal żadnej reakcji Zachodu" - pisze autorka we wtorkowym wydaniu dziennika.

Jej zdaniem Zachód może i powinien się zjednoczyć w "naszym poparciu dla wolności słowa i prasy" i w "naszym potępieniu dla gwałtownych ataków na kościoły, ambasady i stare zakonnice".

"Fanatycy atakujący papieża ograniczyli już swobodę wypowiedzi swoich własnych współwyznawców. Nie widzę, czemu mielibyśmy im pozwolić ograniczać także nasze prawo do wypowiedzi" - konkluduje Applebaum.

Na łamach wtorkowego "New York Timesa" katolicki komentator i watykański korespondent "The National Catholic Reprter", ksiądz John L.Allen, zwraca uwagę, że relacjonowana przez media wypowiedź papieża została wyrwana z kontekstu - gdyż głównym tematem jego wykładu na uniwersytecie w Ratyzbonie "był nie islam, lecz Zachód, i jego tendencja do rozdzielania rozumu i wiary".

Ks. Allen pisze jednak, że wypowiedź Benedykta XVI o islamie - kiedy zacytował on pogląd bizantyjskiego cesarza Manuela II Paleologa na temat Mahometa - odzwierciedla jego przekonania o tej religii, bardziej krytyczne niż jego poprzednika Jana Pawła II.

"Nowy papież jest twardszy zarówno w sprawie terroryzmu (islamskiego), jak i tego, co Watykan nazywa +zasadą wzajemności+ - żądania, by państwa muzułmańskie przyznawały chrześcijanom i innym mniejszościom religijnym te same prawa i wolności, którymi muzułmanie cieszą się na Zachodzie" - pisze autor.

O ile w Europie budowanych jest coraz więcej meczetów, to np. w Arabii Saudyjskiej chrześcijanom nie wolno wznosić kościołów.

"Katolicyzm za rządów Benedykta zmierza ku bardziej krytycznej postawie wobec islamskiego fundamentalizmu. Może to albo pchnąć islam w kierunku reform, albo doprowadzić do globalnego +starcia cywilizacji+. Albo jednego i drugiego" - czytamy w artykule.

Jan Paweł II ponad 60 razy spotkał się z muzułmanami - przypomina ks. Allen - a w czasie pielgrzymki do Syrii w 2001 r. był pierwszym w historii papieżem, który odwiedził meczet. Potępił też niesprawiedliwość społeczną leżącą u źródeł islamskiego terroryzmu.

"Od pewnego czasu jednak wśród katolików na całym świecie wzrasta dążenie do bardziej stanowczej postawy (wobec islamu), wywołane częściowo prześladowaniami chrześcijan w krajach muzułmańskich" - pisze ks. Allen.

We wtorkowym "Washington Post" E.J.Dionne krytykuje jednak papieża, twierdząc, że niepotrzebnie zaognił on konflikt między muzułmanami a chrześcijanami.

"Papież popełnił wielki błąd, stwarzając problemy dla siebie, swego Kościoła i dla Zachodu. Przemawiał głosem teologa, którym był, a nie przywódcy jednej z największych religii świata. Być papieżem to coś zupełnie innego niż być profesorem Ratzingerem" - napisał Dionne.

Zdaniem autora Jan Paweł II nie zacytowałby publicznie wspomnianych krytycznych słów bizantyjskiego cesarza pod adresem islamu, które obraziły wielu muzułmanów.

"To prawda, że ludzie Zachodu, którzy całkowicie odrzucają religię, mogą mieć trudności w rozpoczęciu autentycznego dialogu z muzułmanami. Ale religijny dialog nie posunie się daleko, jeżeli zaczyna się od policzka" - konkluduje publicysta "Washington Post".

tzal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)