Stany Zjednoczone planują zwiększenie obecności swoich wojsk na Filipinach, co ma być przeciwwagą dla rosnącej potęgi militarnej Chin. Rozmowy z przedstawicielami rządu filipińskiego w tej sprawie zaczęły się w czwartek w Departamencie Stanu.
Wcześniej USA zawarły porozumienia o rozmieszczeniu tysięcy żołnierzy piechoty morskiej w północnej Australii i stacjonowaniu amerykańskich okrętów wojennych w Singapurze.
Jak pisze czwartkowy _ Washington Post _, umowa z Filipinami nie będzie przewidywać budowy nowej amerykańskiej bazy wojskowej, tylko umieszczenie sił USA w już istniejących bazach filipińskich.
Rozważa się stacjonowanie okrętów marynarki wojennej na Filipinach, wysyłanie wojsk na zasadzie rotacyjnej i organizowanie wspólnych manewrów.
Plany te wiążą się z nasileniem aktywności militarnej Chin w Azji Południowo-Wschodniej i ich roszczeniami terytorialnymi, m.in. do wysp na Morzu Południowochińskim, zasobnych w bogactwa naturalne. Przez akwen ten przebiegają poza tym zaliczane do najruchliwszych morskie szlaki handlowe.
USA mają już tysiące wojsk w bazach w Japonii, Korei Południowej i na wyspie Guam na Pacyfiku. W czasie zimnej wojny miały bazę na Filipinach - największą na Oceanie Spokojnym. Zamknięto ją jednak w latach 1991-1992.
O amerykańskiej armii czytaj w Money.pl | |
---|---|
Amerykanie pozbędą się części generałów Obama chce też zredukować budżet armii o 450 miliardów dolarów. | |
Prokuratura ujawnia skalę przestępstw w armii Skarb Państwa stracił kilkaset milionów złotych - wynika z analizy Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. | |
Nowa armia USA. Mechaniczne psy i latające auta Rezygnują z pojazdów osobowych, szpiegują za pomocą owadów i tworzą pancerze, dające siłę gigantów. A czołgom zakładają czapki-niewidki, żeby wyprowadzić wroga w pole. Zobacz, jak amerykańska armia szykuje swoich chłopców na wojnę. |