Dwa jednosilnikowe samoloty zderzyły się w niedzielę nad centralną Alaską, w pobliżu jeziora Amber Lake; cztery osoby zginęły, gdy jeden z nich rozbił się. Drugi samolot, mimo poważnych uszkodzeń zdołał bezpiecznie wylądować - poinformowała policja stanowa.
Rozbił się i spłonął samolot typu Cessna 180. Druga maszyna Cessna 206, choć poważnie uszkodzona, zdołała dolecieć do międzynarodowego lotniska w Anchorage i wylądowała awaryjnie.
Pilot Cessny 206 był sam na pokładzie samolotu i nie odniósł obrażeń.
Ofiary, które zginęły w drugim samolocie nie zostały jeszcze zidentyfikowane. Przyczyny wypadku nie są znane. (PAP)
fit/
9501140
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: