Amerykański Senat uchwalił w czwartek ustawę o przydzieleniu rządowi dalszych funduszy w wys. 124,2 mld dolarów na wojnę w Iraku, ale pod warunkiem, że wycofywanie wojsk USA z tego kraju rozpocznie się najpóźniej 1 października.
Docelowo - mówi ustawa - wszystkie oddziały bojowe powinny być wycofane do końca sierpnia przyszłego roku, jednak termin ten nie jest obligatoryjny. W poprzednich wersjach ustawa zobowiązywała do całkowitego wycofania wojsk do 31 sierpnia tego roku lub 1 kwietnia 2008 roku.
Ustawa przeszła stosunkiem głosów 51 do 46, przy czy głosowali za nią głównie Demokraci. Poprzedniego dnia uchwaliła ją Izba Reprezentantów większością 218 do 208 głosów.
Prezydent Bush zapowiedział już jednak, że ją zawetuje. Demokratyczna większość w obu izbach nie wystarcza do przełamania weta - potrzeba do tego minimum dwóch trzecich głosów.
"Ta ustawa jest tragiczna. Nakazuje wycofanie wojsk niezależnie od sytuacji w Iraku. Al-Kaida tylko na to czeka" - powiedział lider republikańskiej mniejszości, senator Mitch McConnell.
Administracja Busha i Republikanie argumentują, że wyznaczanie "sztucznych" terminów ewakuacji wojsk ułatwia zadanie wrogowi. Islamscy terroryści "przeczekaliby" wtedy Amerykanów i po ich odejściu przystąpili do nasilonej ofensywy - twierdzi Bush.
Zdaniem Demokratów, harmonogram wycofania wojsk trzeba ustalić, ponieważ domaga się tego większość Amerykanów. W USA wzrasta sprzeciw wobec wojny w Iraku.
Tomasz Zalewski(PAP)
tzal/ jo/ kar/