Śledczy sąd przysięgłych w Detroit w stanie Michigan postawił sześć zarzutów Nigeryjczykowi Umarowi Farukowi Abdulmutallabowi za próbę wysadzenia 25 grudnia amerykańskiego samolotu pasażerskiego linii Northwest lecącego z Amsterdamu do Detroit.
Śledczy sąd przysięgłych decyduje, czy jest dość dowodów, by wszcząć proces.
Sąd postawił 23-letniemu Nigeryjczykowi sześć zarzutów w związku z nieudaną próbą zamachu, w tym usiłowanie morderstwa 289 pasażerów i załogi, znajdujących się na pokładzie samolotu, oraz próbę użycia broni masowego rażenia.
Jak pisze agencja AFP, cztery zarzuty podlegają karze 20 lat więzienia każdy, a dwa pozostałe - karze 30 lat pozbawienia wolności.
Niedoszły zamachowiec usiłował zdetonować pentryt, który miał przymocowany do ciała.
Odpowiedzialność za próbę zamachu wzięła na siebie Al-Kaida na Półwyspie Arabskim. (PAP)
cyk/ mc/
5425350