Prezydent USA Barack Obama zagwarantował w sobotę uznanie przez Stany Zjednoczone niepodległości Sudanu Południowego, po tym jak państwo to formalnie odłączyło się od północnej części kraju.
"Po tylu wysiłkach mieszkańców Sudanu Południowego Stany Zjednoczone z zadowoleniem przyjmują narodziny nowego państwa" - napisał Obama w oświadczeniu wydanym przez Biały Dom.
"Jestem dumny, że mogę ogłosić, iż Stany Zjednoczone oficjalnie uznają republikę Sudanu Południowego jako suwerenne i niezależne państwo poczynając od dziś, 9 lipca 2011 r." - dodał amerykański prezydent i wyraził przekonanie, że relacje pomiędzy nowym państwem a USA będą dobre.
O północy z piątku na sobotę (23. czasu polskiego) Republika Południowego Sudanu (RPS) ogłosiła niepodległość - sześć miesięcy po referendum, w którym mieszkańcy południa kraju zagłosowali za oderwaniem się od północy. Referendum było wynikiem porozumień pokojowych, które zakończyły wieloletni konflikt między północą i południem Sudanu.
W latach 1983-2005 czarnoskóre plemiona afrykańskie południowego Sudanu dwukrotnie toczyły wojnę domową z zamieszkaną głównie przez Arabów północną częścią kraju. W starciach zginęły około 2 mln osób, a ponad cztery miliony zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów.
RPS jest 193. państwem świata. (PAP)
keb/ mok/
9361674