Rząd USA skorygował nieco w dół dane o wzroście gospodarki w czwartym kwartale zeszłego roku, chociaż nowe liczby wciąż świadczą o dość wysokim wzroście.
PKB w IV kwartale ub. roku wzrósł ostatecznie o 5,6 procenta w skali rocznej - podało w piątek Ministerstwo Handlu. Poprzednio informowano o wzroście 5,9 proc.
Nawet po tej korekcie w dół jest to największy wzrost PKB w ciągu sześciu lat.
Ekonomiści zwracają jednak uwagę, że został on osiągnięty najprawdopodobniej dzięki specjalnym, jednorazowym rządowym programom stymulacyjnym.
Przewiduje się, że w tym roku takie wysokie tempo nie da się utrzymać z powodu wciąż wysokiego bezrobocia i nadal złej sytuacji na rynku nieruchomości.
Z drugiej strony, są też oznaki optymistyczne. W czwartym kwartale 2009 wzrosły np. o 6,5 proc. zyski korporacji (po odliczeniu podatków)
, co sygnalizuje, że firmy mogą wkrótce zwiększać zatrudnienie.
W piątek administracja prezydenta Baracka Obamy ogłosiła nowy plan pomocy dla zadłużonych właścicieli domów, co może ustabilizować sytuację na rynku nieruchomości. (PAP)
tzal/ ro/
