Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Zmienna sesja na Wall Street po najgorszym tygodniu od 2012 roku

0
Podziel się:

Poniedziałkowa sesja na Wall Street była bardzo zmienna, indeksy na zmianę
wychodziły na plus lub schodziły pod kreskę. Na koniec dnia przeważyli jednak sprzedający akcje, a
w centrum uwagi w dalszym ciągu znajdowały się rynki wschodzące oraz zbliżające się posiedzenie
Fed.

Poniedziałkowa sesja na Wall Street była bardzo zmienna, indeksy na zmianę wychodziły na plus lub schodziły pod kreskę. Na koniec dnia przeważyli jednak sprzedający akcje, a w centrum uwagi w dalszym ciągu znajdowały się rynki wschodzące oraz zbliżające się posiedzenie Fed.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,26 proc., do 15.837,88 pkt.

S&P 500 zniżkował o 0,49 proc. i wyniósł 1.781,56 pkt.

Nasdaq Comp. spadł o 1,08 proc., do 4.083,61 pkt.

Indeks S&P 500 stracił w ubiegłym tygodniu 2,6 proc. i był to najgorszy tydzień dla tego indeksu od maja 2012 r. Z kolei dla indeksu Dow Jones miniony tydzień był najgorszy od listopada 2011 roku. Inwestorów do sprzedaży amerykańskich akcji skłaniała intensyfikacja niepokojów co do kondycji rynków wschodzących, która znalazła odzwierciedlenie w mocnej przecenie walut wielu z nich.

Słabe nastroje na rynkach w styczniu to między innymi efekt obaw o kondycję chińskiej gospodarki wobec sygnałów niekontrolowanego rozrostu szarej strefy bankowej w tym kraju. Do sprzedaży aktywów rynków wschodzących skłaniać mogła też niepewna sytuacja polityczna i niepokoje społeczne w takich krajach jak Tajlandia, Turcja czy Ukraina.

Rynek obawia się również o konsekwencje dla stabilności rynków wschodzących wycofywania się amerykańskiego banku centralnego z polityki luzowania ilościowego. Jedną z konsekwencji polityki utrzymywania rynkowych stóp proc. w USA na bardzo niskich poziomach był napływ kapitału na rynki wschodzące w poszukiwaniu wyższych stóp zwrotu. Jak wskazują obserwatorzy, jedną z najmocniej odczuwalnych konsekwencji wycofywania się Fed z polityki luzowania ilościowego może okazać się teraz mocny odpływ kapitału z wielu rynków wschodzących.

Bankowcy z Rezerwy Federalnej spotykają się na najbliższym posiedzeniu 28-29 stycznia. Analitycy oceniają, że Fed ponownie zmniejszy o 10 mld USD swój program odkupu aktywów, jak zrobił to już podczas posiedzenia w grudniu 2013.

"Jeśli nie nastąpi dalsza, znaczna intensyfikacja niepokojów na rynkach wschodzących, nie spodziewamy się dużego zaskoczenia na zakończenie środowego posiedzenia Fed, i oczekujemy, że Fed zdecyduje się na dalsze ograniczenie miesięcznej skali skupu aktywów o 10 mld USD" - oceniła w raporcie Emily Nicol, analityczka Daiwa.

Wskaźnik aktywności wytwórczej Dallas Fed wzrósł w styczniu do 3,8 pkt. W grudniu odnotowano wskaźnik na poziomie 3,7 pkt. Ankietowani przez agencję Bloomberg analitycy spodziewali się wskaźnika na poziomie 3,5 pkt.

Sprzedaż nowych domów w USA w grudniu wyniosła 414 tys. w ujęciu rocznym. Analitycy spodziewali się, że sprzedaż nowych domów wyniesie 455 tys.

Ze spółek prawie 5 proc. traciły akcje Xerox. Analitycy BMO Capital Markets obniżyli rekomendację dla spółki do 'zgodnie z rynkiem" z "przeważaj".

Rosły papiery firmy farmaceutycznej Merck & Co, gdyż Morgan Stanley podniósł ich rekomendację do "kupuj".

Mocno zniżkował International Game Technology, który pokazał słabe wyniki kwartalne.

Przed sesją wyniki kwartalne podał największy na świecie producent maszyn budowlanych spółka Caterpillar. Caterpillar zanotował w IV kw. 2013 r. zysk 1,54 USD na akcję. Analitycy spodziewali się zysku 1,27 USD na akcję. Przychody wyniosły 14,4 mld USD, a analitycy szacowali je na 13,65 mld USD.

Caterpillar spodziewa się w 2014 r. skorygowanego EPS 5,85 USD wobec szacunków analityków 5,77 USD na akcję, a sprzedaży w granicach 56 mld USD wobec prognoz 55,53 mld USD

Spośród spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500, które do tej pory opublikowały wyniki finansowe za czwarty kwartał, 74 proc. zaprezentowało raporty, które okazały się lepsze od oczekiwań analityków na poziomie zysku netto. 67 proc. pokazało natomiast lepsze od oczekiwań rynku przychody - wynika z danych agencji Bloomberg.

We wtorek swoje wyniki kwartalne podadzą m.in. Comcast, DuPont, Ford, Pfizer, Yahoo, American Airlines, AT&T, Amgen, Ace, Owens-Illinois, CIT group, Corning, Nucor, DR Horton, Illinois Tool Works, WMWare, Siemens, NextEra Energy, w środę zrobią to m.in. Boeing, Facebook, Chrysler/Fiat, Novartis, Biogen Idec, EMC, JetBlue, Dow Chemical, Wellpoint, Qualcomm, Citirix, Las Vegas Sands, Novartis, Marathon Petroleum, Southern Co, Valero i Symantec.

W czwartek wyniki za czwarty kwartał przedstawią Google, Exxon Mobil, Amazon.com, Chipotle, ConocoPhillips, Celgene, Eli Lilly, 3M, UPS, Royal Dutch Shell, Diageo, Occidental Petroleum, Colgate-Palmolive, Harley-Davidson, Northrop Grumman, LVMH, Time Warner Cable, Altria, PulteGroup, Raytheon, Ericsson, Blackston, Viacom, Whirlpool, Under Armour, Cardinal Health, Visa, Potash, Tenneco, Sherwin-Williams, Autonation i Beazer Homes.

Wreszcie w piątek swoje dokonania pokażą Chevron, Honda, MasterCard, Autoliv, Brookfield Office Properties, Dominion, Mattel, National Oilwell, Tyson Foods, Weyerhaeuser, Booz Allen Hamilton, Lear Legg Mason, Tyco, Mead Johnson, Aon i Paccar. (PAP)

pr/ zab/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)