Co najmniej do 10.30 potrwają w środę utrudnienia na gliwickim odcinku autostrady A-4 w kierunku Wrocławia. Zablokowany jest tam jeden pas ruchu, a wkrótce ruch zostanie całkowicie wstrzymany na czas usuwania skutków wypadku.
Jak powiedział PAP st. post. Wawrzyniec Wnuk z gliwickiej policji, do wypadku doszło rano w okolicach węzła Kleszczów. Na łuku drogi ciężarówka wioząca metalowe elementy z gliwickiej fabryki Opla zgubiła ładunek, który zablokował jeden z dwóch pasów ruchu w kierunku Wrocławia.
"Ruch odbywa się jednym pasem - jest spowolniony, ale płynny. Kiedy jednak na miejsce dotrze podnośnik, ze względów bezpieczeństwa konieczne będzie wstrzymanie ruchu na czas usuwania z jezdni metalowych elementów" - powiedział Wnuk.
Policjanci szacują, że podnośnik przyjedzie na miejsce wypadku w środę ok. 9.30, a utrudnienia zakończą się najdalej po godzinie. Ruch w kierunku Katowic i Krakowa odbywa się normalnie.
Wcześniej na gliwickim odcinku autostrady doszło do innego incydentu - z jadącego w kierunku Wrocławia TIR-a wysypały się źle zabezpieczone paczki, utrudniając ruch na odcinku ok. 3 km. Ciężarówkę skierowano na parking, a policjanci pomogli kierowcy zbierać zgubiony ładunek. (PAP)
mab/ mtb/ jbr/