Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Uwagi Kempy i Wassermanna do przepisów hazardowych nie ws. zmian podatkowych

0
Podziel się:

#
dochodzą wypowiedzi posłów PO i PiS
#

# dochodzą wypowiedzi posłów PO i PiS #

27.11. Warszawa (PAP) - Uwagi, jakie w 2007 r. zgłaszali do projektu noweli ustawy hazardowej, ówczesna wiceminister sprawiedliwości Beata Kempa i koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann nie dotyczą kwestii obciążeń podatkowych dla organizatorów gier, ani wideoloterii - wynika z dokumentów hazardowej komisji śledczej.

W czwartek posłowie PO z tej komisji ogłosili, że nie można wykluczyć, że Kempa i Wassermann będą musieli zrezygnować z udziału w jej pracach, bo zgłaszali - w ramach konsultacji międzyresortowych - uwagi do projektu nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych. O tym, że zgłaszali takie uwagi jest mowa w przygotowanym w kancelarii premiera kalendarium prac nad projektami zmian w prawie hazardowym, które - mimo że trwały nad nimi prace w rządzie - nie doczekały się uchwalenia w Sejmie.

Rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak podkreślał na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie, że uwagi zgłaszane przez Kempę i Wassermanna miały charakter techniczny. Jego zdaniem, zarzuty PO są bezpodstawne; całą sytuację określił jako polityczną hucpę. Oskarżył również szefa komisji Mirosława Sekułę (PO), że chce sprowadzić sejmowe śledztwo na niewłaściwe tory nie zajmując się głównym wątkiem afery hazardowej.

Z materiału, jaki trafił do komisji hazardowej, z którym zapoznała się PAP, wynika, że Wassermann złożył swoje uwagi 31 maja 2007 roku. Jednostronicowy dokument zawiera jedną uwagę redakcyjną i jedną merytoryczną, dotyczącą zapisów utrzymujących możliwość kontroli ministra finansów monopolu loteryjnego (w noweli przewidywano, że będzie on kontrolowany wyłącznie przez resort skarbu).

Wassermann powiedział na piątkowej konferencji prasowej, że "normalną procedurą przy uchwalaniu ustaw jest to, że każdy minister konstytucyjny dostaje obiegiem każdą ustawę: rolną, z ministerstwa infrastruktury, z ministerstwa gospodarki, żeby w ramach swoich kompetencji zobaczył, czy nie ma jakichś uwag". Zaznaczył, że uwagi takie "nie są wiążące, nie muszą być uwzględnione, ale one muszą być zgłoszone".

"Napisałem uwagę, że lepiej będzie, jeśli będzie kontrola i przez Ministerstwo Skarbu i przez Ministerstwo Finansów. To jest powód do wyłączenia mnie z komisji? To jest powód do uznania, że ja wpływałem na bieg tej ustawy?" - pytał Wassermann.

Polityk PiS pokazał na konferencji dokument, z którego wynika, że były szef klubu PO Zbigniew Chlebowski zgłosił na posiedzeniu Komisji Finansów w sierpniu 2007 r. poprawkę, która odkładała o kilka miesięcy wejście w życie przepisów zwiększających obciążenia podatkowe właścicieli tzw. jednorękich bandytów.

"Tu mamy do czynienia ze wstrzymaniem ustawy, która podwyższa opłaty. Ja badam tę sprawę, pokazuję to jako przykład. Jeżeli już mamy na czymś uwagę koncentrować, to koncentrujmy na takich rzeczach, bo one są ściśle związane z istotą sprawy. Ktoś zgłasza poprawkę wstrzymującą wejście w życie ustawy. Czekamy na pieniądze, które można było dostać wcześniej" - podkreślał Wassermann.

Więcej uwag niż dokument podpisany przez Wassermanna zawiera 7-stronicowe pismo Kempy z 27 maja 2007 roku. Ówczesna wiceminister proponuje m.in. zaostrzyć przepisy za nielegalne urządzanie gier; jej uwagi dotyczą też przeniesienia z sądu do prokuratury kompetencji blokowania rachunków bankowych i wstrzymywania transakcji instytucji, które łamią przepisy antyhazardowe.

Chciała również doprecyzowania niektórych określeń zawartych w projekcie. Zwracała uwagę, że w projekcie używa się sformułowania "zakład" dla określenia "zakładu wzajemnego", "gry na automatach", jak i "gry na automacie o niskich wygranych", a to - jak pisała - powoduje, że przepisy są nieprecyzyjne.

Wątpliwości Kempy budził też zapis dotyczący definicji zakazu hazardu w sieci. Zaznaczyła, że jeśli intencją ustawodawcy było wprowadzenie zakazu hazardu nie tylko w internecie, ale w całości sieci informatycznych wykorzystywanych przez komputery osobiste wówczas należałoby doprecyzować ten przepis. Wiceminister opowiedziała się również za wprowadzeniem sankcji karnej w Kodeksie karnym skarbowym za prowadzenie e-hazardu.

"Państwo (Kempa i Wassermann) reprezentując swoje urzędy składali rzeczywiście uwagi do tej ustawy, ale te uwagi nie dotyczyły istoty sprawy - miały charakter techniczny, wzmacniały kontrolę nad hazardem" - podkreślił Błaszczak.

Mimo tych wyjaśnień szef komisji, w której zasiadają Kempa i Wassermann Mirosław Sekuła (PO) chce, by sprawę rozstrzygnęli eksperci. Jak powiedział PAP, zwrócił się już do Biura Analiz Sejmowych, by odpowiedziało, czy zaangażowanie dwójki posłów PiS w proces legislacyjny dotyczący ustawy o grach i zakładach wzajemnych uniemożliwia im zasiadanie w komisji.

Jarosław Urbaniak (PO) uważa, nie jest ważne jak Kempa i Wassermann brali udział w pracach nad prawem hazardowym, ale że w ogóle w nich uczestniczyli. "To jest sytuacja, że swego czasu byli udziałowcami procesu legislacyjnego, a teraz będą to oceniać" - powiedział Urbaniak PAP.

Zaznaczył jednocześnie, że jest mechanizm wyłączenia śledczych z udziału w pracach komisji dotyczących wątku, tylko - jak dodał - nie jest pewien, czy taki mechanizm ma sens w sytuacji, gdy komisja bada zaledwie kilka procesów legislacyjnych, a posłowie PiS byliby wyłączeni z możliwości zajmowania się jednym z nich.

Zgodnie z ustawą o komisji śledczej, poseł zostaje wyłączony ze składu komisji jeśli sprawa dotyczy go bezpośrednio, brał albo bierze udział, występując w jakiejkolwiek roli procesowej w postępowaniu prowadzonym w danej sprawie przed innym organem władzy publicznej, albo gdy istnieje inna jeszcze okoliczność, która mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w danej sprawie.

Ustawa stanowi też, że poseł zostaje wyłączony "jeżeli w trakcie postępowania prowadzonego przez komisję zostanie ujawniona okoliczność, która mogłaby wywołać wątpliwości co do bezstronności członka komisji przy wykonywaniu czynności przesłuchania osoby wezwanej przez komisję" zostaje on wyłączony z przesłuchania na wniosek osoby wezwanej lub członka komisji. (PAP)

stk/ pat/ mok/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)