Aż 15 prac wpłynęło na pierwszy w historii konkurs szopek krakowskich w Uzbekistanie. Za najpiękniejszą uznana została ta wykonana przez 17-letniego Swetozara Milaszewicza z Taszkentu.
Uroczyste zakończenie konkursu - wręczenie nagród i dyplomów - odbyło się w sobotę podczas mszy świętej w kościele Najświętszego Serca Jezusowego w Taszkencie. Po mszy odbyła się wspólna wigilia i kolędowanie środowisk polonijnych Taszkentu.
Konkurs zorganizowały ambasada RP w Uzbekistanie i taszkencka parafia Najświętszego Serca Jezusowego. W jury zasiedli ambasador Marian Przeździecki i biskup Jerzy Maculewicz.
Większość nadesłanych prac mieściła się w kanonie szopki krakowskiej. Były jednak też szopki bożonarodzeniowe. Należy podkreślić, że wielu z uczestników nigdy nie było w Polsce i nie widziało Krakowa.
"W te małe dzieła sztuki włożono ogrom pracy i serca. Każdy z uczestników przeżył swoistą przygodę edukacyjną, zapoznając się ze stylem wykonania takich szopek i ideą szopki jako takiej. Rezultat jest imponujący. Była to wspaniała lekcja polskiej tradycji" - powiedział PAP konsul Waldemar Kowalski, kierownik referatu konsularnego ambasady RP w Taszkencie.
Materiały do promocji nadesłało Muzeum Historyczne Miasta Krakowa. Konkurs sfinansowano z funduszy Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.
Stowarzyszenie Wspólnota Polska liczbę Polaków zamieszkujących Uzbekistan szacuje na 5 tys.(PAP)
mal/ kar/
