Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Białymstoku ma powstać Muzeum Pamięci Sybiru

0
Podziel się:

Gromadzeniu wiedzy o wywózkach i życiu zesłanych w głąb Rosji Polaków na
początku lat 40. XX wieku ma m.in. służyć Muzeum Pamięci Sybiru, które powstanie w Białymstoku.

Gromadzeniu wiedzy o wywózkach i życiu zesłanych w głąb Rosji Polaków na początku lat 40. XX wieku ma m.in. służyć Muzeum Pamięci Sybiru, które powstanie w Białymstoku.

Jego koncepcję przedstawił w czwartek na konferencji prasowej prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

"Chcemy, żeby Białystok miał prawo moralne do tworzenia tego typu muzeum oraz żeby to było muzeum na skalę ogólnopolską, europejską, żeby było to muzeum pojednania między narodami: polskim i rosyjskim" - powiedział w czwartek Truskolaski.

Muzeum, według wstępnego projektu, miałoby powstać do 2016 roku. Ma być instytucją nowoczesną i wykorzystywać najnowsze możliwości techniczne do prezentowania informacji. Na ekspozycję mają się składać zachowane pamiątki, relacje świadków, ale także rekonstrukcje, wizualizacje, opisy i mapy.

Muzeum Pamięci Sybiru ma się znajdować przy ulicy Węglowej, w jednym z dawnych magazynów wojskowych przekazanych Muzeum Wojska w Białymstoku. Magazyny znajdują się w pobliżu dworca Białystok Fabryczny, skąd w latach 1940-41 wywieziono ponad 20 tys. białostoczan.

Tematycznie muzeum miałoby objąć całość zagadnienia związanego z wywózkami. Jak podkreślił dyrektor Muzeum Wojska w Białymstoku Robert Sadowski, w skład wystaw stałych, oprócz ekspozycji poświęconej czterem wielkim wywózkom białostoczan w latach 1940-41, mają się znaleźć ekspozycje dotyczące wcześniejszych zesłań Polaków, począwszy od XVII wieku.

"Chcemy skupić się na XIX w., na zsyłkach popowstaniowych, po powstaniach narodowych, na ukazaniu różnic, jakie były między zsyłkami w Rosji carskiej a Związku Sowieckim. Chcemy się skupić na okresie, o którym niewiele osób wie, czyli na losie Polaków w latach 30. na terenie Związku Sowieckiego, o tragicznych losach naszych rodaków" - powiedział podczas konferencji Sadowski.

Dodał, że w muzeum znajdzie się też ekspozycja dotycząca okresu po 1944 roku, aż do 1956, kiedy to nastąpiła początkowa fala powrotów Polaków, a zsyłki ciągle trwały.

W muzeum mają też się odbywać wystawy czasowe, monograficzne, wystawy autorskie lub tworzone przy współpracy z instytucjami krajowymi i międzynarodowymi.

Dodatkowo na terenie wokół budynku ma się znajdować, tzw. Park Militarny oraz wystawa poświęcona tematyce sybirackiej, gdzie zostanie odtworzony np. fragment łagru z barakiem i wieżami strażniczymi. Na torze kolejowym przylegającym do budynku muzeum zostaną rozstawione wagony towarowe z epoki, ma on obrazować warunki transportu zsyłanej ludności.

Wstępny kosztorys to - jak poinformował Truskolaski - ok. 60 mln zł, z czego koszt samego muzeum to 30-35 mln zł. Reszta pieniędzy potrzebna jest na przebudowę infrastruktury, m.in. dojazdów. Projekt ma być dofinansowany z Urzędu Miasta, Urzędu Marszałkowskiego, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz z programów unijnych.

Do września ma powstać Rada Programowa muzeum. Ma ją tworzyć podlaski poseł PO Robert Tyszkiewicz, który jest zaangażowany w projekt. Tyszkiewicz powiedział w czwartek, że rada, do której zaprosi najwybitniejsze osoby świata nauki i kultury w Polsce, będzie podkreślać "format i znaczenie" placówki, która ma powstać. Mówił, że wywózki na Syberię to "ogromne doświadczenie dla narodu polskiego i obywateli Polski, nie tylko Polaków, które nie doczekało się dotychczas trwałego miejsca pamięci". Muzeum w Białymstoku ma być takim miejscem.

Muzeum ma być miejscem spotkań ludzi młodych poznających historię z jej świadkami, miejscem badań naukowych, ale też miejscem spotkań Polaków i Rosjan, wpisywać się w projekt polsko-rosyjskiego pojednania w duchu prawdy. "Pamięć i prawda - to jest podstawowe zadanie. Upamiętnić ofiary i bohaterstwo Sybiraków, ale także powiedzieć prawdę o oprawcach. Powiedzieć o tym, że w XX w. autorem tej wielkiej zbrodni był totalitarny system sowiecki, totalitarny system stalinowski" - mówił Tyszkiewicz.

Inicjatorem powstania Muzeum Sybiru w Białymstoku był kilka lat temu białostocki oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Pomysł był przedstawiony władzom Białegostoku. Przez pewien czas miasto konsultowało pomysł z IPN. W czwartek przedstawicieli IPN na prezentacji koncepcji nie było.

Rzecznik IPN w Białymstoku Tomasz Danilecki powiedział w czwartek PAP, że cały czas instytut prowadzi w Białymstoku badania naukowe dotyczące wywózek, dlatego jest otwarty na propozycje. Dodał, że dla IPN najważniejsze jest to, by takie muzeum w ogóle powstało. Przypomniał, że w 2009 roku, w imieniu prezesa IPN, przedstawiono gotowość do współpracy posłowi Robertowi Tyszkiewiczowi.(PAP)

swi/ kow/ hes/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)