Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W. Brytania: Bieriezowski: Kreml rozpowszechnia kłamstwa

0
Podziel się:

Mieszkający w W. Brytanii rosyjski
miliarder Borys Bieriezowski oświadczył w czwartek, że twierdzenia
o związkach brytyjskiego wywiadu z zabójstwem byłego rosyjskiego
agenta Aleksandra Litwinienki są pozbawione podstaw i inspirowane
przez Kreml.

Mieszkający w W. Brytanii rosyjski miliarder Borys Bieriezowski oświadczył w czwartek, że twierdzenia o związkach brytyjskiego wywiadu z zabójstwem byłego rosyjskiego agenta Aleksandra Litwinienki są pozbawione podstaw i inspirowane przez Kreml.

Andriej Ługowoj, inny były rosyjski agent, oskarżony przez prokuraturę Wielkiej Brytanii o otrucie Litwinienki, powiedział w czwartek, że jego zdaniem w to zabójstwo były zamieszane brytyjskie tajne służby i Bieriezowski.

"Oświadczenie Ługowoja jest w istocie oświadczeniem Kremla - oznajmił Bieriezowski w rozgłośni Echo Moskwy. - Wraz z tym oświadczeniem wszystko staje się jasne. To oczywiste, że cała kampania preparowana przez Kreml wokół zabójstwa Litwinienki jest kampanią państwowych kłamstw".

W oświadczeniu przekazanym agencji AFP Bieriezowski dodał, że jest teraz "jaśniejsze niż kiedykolwiek", że to Kreml stoi za tym morderstwem. "Wszystkie (użyte) sformułowania i całe wystąpienie pana Ługowoja w sposób oczywisty świadczą o tym, że mamy do czynienia z instrukcjami Kremla" - napisał Bieriezowski.

43-letni Litwinienko, były oficer kontrwywiadu KGB, a później zarządu do walki z przestępczością zorganizowaną FSB, zmarł 23 listopada 2006 roku w Londynie w następstwie zatrucia radioaktywnym polonem.

Był jednym z najbardziej zaciekłych krytyków polityki Putina. W 1998 roku publicznie oskarżył FSB o zamiar zamordowania Bieriezowskiego. W 2000 roku uciekł do W. Brytanii, gdzie uzyskał azyl polityczny, a później także obywatelstwo.

Na łożu śmierci podyktował oświadczenie, w którym odpowiedzialnością za swoją śmierć obciążył Putina.

O podanie mu trucizny brytyjska prokuratura oskarżyła Ługowoja, byłego oficera KGB, a później Pułku Kremlowskiego i Federalnej Służby Ochrony (FSO - odpowiedniczki polskiego BOR-u). Władze w Londynie wystąpiły też o jego ekstradycję.

Moskwa zapowiedziała już, że nie wyda Ługowoja, gdyż konstytucja Federacji Rosyjskiej zabrania ekstradycji rosyjskich obywateli. (PAP)

mw/ ap/

3759 3951 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)