Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W. Brytania: Cameron: przeżył się zapis o coraz ściślejszej unii

0
Podziel się:

Z traktatów UE należy usunąć zapis zobowiązujący jej członków do "coraz
ściślejszej unii", ponieważ się przeżył - powiedział w niedzielnym wywiadzie dla BBC premier
Wielkiej Brytanii David Cameron. Dodał, że brytyjska opinia publiczna tego zapisu nie popiera.

*Z traktatów UE należy usunąć zapis zobowiązujący jej członków do "coraz ściślejszej unii", ponieważ się przeżył - powiedział w niedzielnym wywiadzie dla BBC premier Wielkiej Brytanii David Cameron. Dodał, że brytyjska opinia publiczna tego zapisu nie popiera. *

Szef brytyjskiego rządu podkreślił, że UE musi się zmienić, jeśli ma się stać bardziej konkurencyjna i sprzyjać przedsiębiorczości. Potwierdził też, że celem jego gabinetu jest zmiana charakteru stosunków Wielkiej Brytanii z UE.

Współrządzący w Wielkiej Brytanii konserwatyści chcą wynegocjowania nowego statusu swego kraju w UE i rozpisania referendum na temat członkostwa w 2017 roku, przy założeniu, że wygrają wybory, które muszą zostać przeprowadzone najpóźniej w maju 2015 roku.

Zapis o coraz ściślejszym związku (ang. ever closer union) zawarty jest w traktatach rzymskich podpisanych przez Francję, Republikę Federalną Niemiec, Włochy i trzy kraje Beneluksu w 1957 roku.

Dyrektor ośrodka badawczego Open Europe Mats Persson w komentarzu do wypowiedzi Camerona zauważył, że zapis o coraz ściślejszej unii od dawna budził kontrowersje. W oryginale odnosił się do coraz ściślejszych związków międzyludzkich w Europie, a nie do kontaktów międzyrządowych.

Jednak w praktyce Komisji Europejskiej - wskazuje Persson - uznawano zapis za podstawę do centralizacji decyzji. Według niego usunięcie zapisu umożliwi odebranie Brukseli decyzji w sprawach, które nie powinny być rozstrzygane na unijnym szczeblu. Będzie to miało dla UE skutki polityczne i prawne - uważa Persson. (PAP)

asw/ mmp/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)