Spotkania członków rządu brytyjskiego z redaktorami naczelnymi i innymi osobami, sprawującymi kierownicze funkcje w mediach, będą musiały być wyszczególniane w publikowanych co kwartał sprawozdaniach z ich działalności - ogłosił w środę premier David Cameron.
Brytyjski premier wypowiadał się na ostatniej przed wakacyjną przerwą sesji pytań i odpowiedzi w Izbie Gmin. Debata stała pod znakiem afery podsłuchowej, której centrum był tabloid "News of the World" (NotW). Afera ma dalekosiężne aspekty polityczne, policyjne, kryminalne i medialne.
Cameron zaznaczył, że dochodzeniem w sprawie związków polityków z mediami oraz etyki mediów pokieruje sędzia Brian Leveson, któremu pomagać będzie panel ekspertów. Leveson będzie mógł wzywać świadków i przesłuchiwać ich pod przysięgą.
Przed komisją dochodzeniową Levesona będą zeznawać byli premierzy, ministrowie poprzednich rządów i posłowie parlamentu. Mandat komisji nazwał Cameron "szerokim" i zapowiedział, że Leveson przystąpi do pracy niebawem.
Jednym z zadań komisji będzie opracowanie zaleceń dla przyszłego modelu regulacji rynku mediów. Cameron jest zwolennikiem regulacji, którą nazwał "niezależną" i przeciwstawił obecnemu modelowi "samoregulacji".
Lider laburzystowskiej opozycji Ed Miliband chce, by komisja ustosunkowała się także do struktury własności grup medialnych, gdy np. jedna i ta sama grupa jest właścicielem mediów drukowanych, telewizyjnych i elektronicznych.
Cameron zapowiedział też, że policja skontaktuje się z każdą spośród ok. 4 tys. osób, które mogły być podsłuchiwane przez tabloid "NotW". Tylu nazwisk doliczono się w materiałach ze śledztwa przeciwko hakerowi tygodnika Glenowi Mulcaire z lat 2005-2006, którym dopiero teraz zaczęto się szczegółowo przyglądać.
Premier obiecał też, iż policja zbada twierdzenia, jakoby hakerzy tabloidu starali się dotrzeć do zapisów rozmów telefonicznych, jakie prowadziły ofiary zamachów terrorystycznych z 11 września 2001 roku. Jest to potencjalnie bardzo wybuchowy aspekt afery podsłuchowej, który interesuje też Amerykanów.
Działalności australijskiej filii koncernu Ruperta Murdocha News Corp. chcą się przyjrzeć władze Australii.
W środę z pracy w News International - wydawniczym ramieniu News Corp. - odszedł szef działu prawnego Tom Crone. W ocenie głównej politycznej komentatorki BBC Laury Kuenesberg jest to ważny aspekt afery, ponieważ Crone był zaangażowany w sprawę "NotW" i bratniego tabloidu "The Sun".
Redaktor naczelny "Guardiana" Alan Rustbriger oświadczył, że nie tylko ostrzegł Davida Camerona przed zatrudnianiem byłego redaktora naczelnego "NotW" Andy Coulsona pisząc artykuł na ten temat, ale w swym ostrzeżeniu zawarł "ważne szczegóły" na temat jego roli w aferze podsłuchowej. Biuro premiera Camerona oświadczyło, że premier nie czytał artykułu, który ma na myśli Rustbriger.
Cameron powiedział, że otrzymał od Coulsona zapewnienia, iż z podsłuchami w tabloidzie nie ma on nic wspólnego. Takie zapewnienia Coulson złożył także innym, w tym policji. "Gdyby miało się okazać, że Coulson kłamał, to byłoby to powodem nie tylko do ubolewania, ale także postępowania karnego przeciwko niemu" - zaznaczył premier. (PAP)
asw/ dmi/ ap/