Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W.Brytania: Ekspert: NATO inwestuje w Rosję, rozumie obawy sąsiadów

0
Podziel się:

Tzw. raport mędrców w sprawie przyszłości NATO, opublikowany w poniedziałek,
jest śmiały w niektórych dziedzinach, lecz niedopowiedziany w innych - ocenił w rozmowie z PAP
Daniel Korski z ośrodka ECFR (European Council on Foreign Relations).

*Tzw. raport mędrców w sprawie przyszłości NATO, opublikowany w poniedziałek, jest śmiały w niektórych dziedzinach, lecz niedopowiedziany w innych - ocenił w rozmowie z PAP Daniel Korski z ośrodka ECFR (European Council on Foreign Relations). *

Za ważne uznał to, że jego autorzy, z byłą sekretarz stanu USA Madeleine Albright na czele, widzą potrzebę uśmierzenia obaw nowo przyjętych państw z Europy Środkowej i Wschodniej przed Rosją, przy równoczesnym docenieniu znaczenia dobrych stosunków z Rosją.

"Natowska inwestycja w stosunki z Rosją następuje od pewnego czasu zwłaszcza na tle konfliktu afgańskiego, to jednak, co w raporcie mędrców jest ważne, to wskazanie na potrzebę uspokojenia członków z Europy Środkowej i państw bałtyckich" - zaznaczył.

"W jakiej konkretnie formie takie uspokojenie mogłoby nastąpić, nie jest przesądzone, choć sugeruje się m.in. wspólne ćwiczenia i szkolenia" - dodał.

Duże znaczenie ma jego zdaniem zalecenie, aby natowskie siły szybkiego reagowania - stworzone przed kilkoma laty w ramach planu modernizacji Sojuszu, ale rzadko wykorzystywane - miały większą rolę w bieżących misjach. "Nie wszystkim europejskim członkom Sojuszu pomysł ten trafi do przekonania" - twierdzi ekspert.

W ocenie Korskiego raport w punkcie dotyczącym obrony przed pociskami dalekiego zasięgu skłania się ku koncepcji zarysowanej przez prezydenta USA Baracka Obamę. Przewiduje ona rozciągnięcie antyrakietowej tarczy na wszystkich członków NATO.

Ekspert zwrócił uwagę, że jedna z sugestii raportu nie wyklucza, iż wspólnym systemem mogłaby zostać objęta także Rosja, choć nie określa zasad, na jakich mogłoby to nastąpić, ani warunków, które musiałyby zostać spełnione.

Zdaniem Korskiego dokument nie odpowiada na pytanie, jak powinno wyglądać wzajemne wyważenie dwóch zadań: zagranicznych misji Sojuszu i obrony terytorium członków.

"Obrona terytorium członków jest podstawowym zadaniem, ale raport stwierdza, że NATO jest bezpieczne wówczas, gdy bezpieczne jest jego otoczenie. Stworzenie takiego otoczenia oznaczałoby, iż Sojusz angażuje się poza terytorium państw członkowskich" - wyjaśnił.

Korski spodziewa się, że kwestię tę rozjaśni ustalenie kryteriów, które musiałyby zostać spełnione, by NATO zaangażowało się militarnie poza terytorium państw członkowskich, ale sformułowania raportu w tej kwestii są jego zdaniem nieprecyzyjne. Przyjęcie takich kryteriów będzie jednym z wniosków wyciągniętych z zaangażowania Sojuszu w Afganistanie.

Ekspert sądzi, że raport stanowi ważny krok w pracach nad nową strategiczną koncepcją NATO, choć nie jest zasadniczą zmianą. Obecnie inicjatywa w pracach nad strategiczną koncepcją przechodzi w ręce sekretarza generalnego Andersa Fogha Rasmussena, który będzie negocjował jej postanowienia z rządami państw członkowskich. (PAP)

asw/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)