Wielka Brytania częściowo wznowi stosunki dyplomatyczne z Iranem, powołując dyplomatę w randze charge d'affaires odpowiedzialnego za współpracę z tym krajem - poinformował we wtorek szef MSZ William Hague.
Brytyjski charge d'affaires nie będzie przebywał w Iranie. "Będzie odpowiedzialny za wdrożenie procesu budowania relacji (z Iranem), m.in. tymczasowych kroków prowadzących docelowo do ponownego otwarcia ambasad obu państw" - powiedział Hague w wystąpieniu przed parlamentem.
Także Iran na tej samej zasadzie mianuje swego przedstawiciela dyplomatycznego w tej samej randze.
Jednocześnie Hague zastrzegł, że dalszy progres będzie zależał od tego, czy Iran dokona "znaczących zmian" w swoim kontrowersyjnym programie nuklearnym. Zachód podejrzewa, że Teheran buduje broń atomową, podczas gdy Iran utrzymuje, że jego program nuklearny ma charakter wyłącznie cywilny.
"Iran w dalszym ciągu nie stosuje się do sześciu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ i instaluje kolejne wirówki (do wzbogacania uranu - PAP) w swoich instalacjach nuklearnych" - powiedział Hague. Jeśli irańska polityka atomowa nie zmieni się zasadniczo, Wielka Brytania "będzie obstawać przy mocnych sankcjach" - dodał.
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron przyjął z zadowoleniem wybór Hasana Rowhaniego - uważanego za polityka umiarkowanego i pragmatyka - na prezydenta Iranu w czerwcowych wyborach, podkreślił jednak, że stosunki jego kraju z Iranem pozostają napięte z powodu zdewastowania przez islamskich radykałów ambasady brytyjskiej w Teheranie w listopadzie 2011 roku.
Napaść na brytyjską placówkę skłoniła Londyn do ewakuowania całego personelu dyplomatycznego z Teheranu oraz zamknięcia wszystkich przedstawicielstw dyplomatycznych. Brytyjski MSZ nakazał jednocześnie wszystkim irańskim dyplomatom, aby opuścili Wielką Brytanię. (PAP)
akl/ mc/
14756045 int. arch.