Lider brytyjskich konserwatystów David Cameron i jego żona Samantha spodziewają się dziecka - oznajmiła w poniedziałek rzeczniczka partii. Ma ono przyjść na świat we wrześniu, cztery miesiące po wyborach parlamentarnych, w których konserwatyści są faworytami.
Wcześniej w marcu pani Cameron oznajmiła, że jest gotowa pomagać mężowi w kampanii wyborczej. W tym miesiącu udzieliła pierwszego wywiadu telewizyjnego. Dotąd, jak pisze portal BBC News, trzymała się w cieniu.
Jeśli Cameron zostanie premierem po wyborach, to będzie kontynuował, po Tonym Blairze, trend na dzieci podczas urzędowania przy Downing Street. Kiedy w maju 2000 roku na świat przyszedł syn Blaira - Leo, był to pierwszy przypadek narodzin dziecka w rodzinie aktualnego szefa rządu od ponad 150 lat.
Cameronowie w lutym zeszłego roku stracili najstarszego syna, sześcioletniego Ivana, który cierpiał na padaczkę i porażenie mózgowe. Mają jeszcze córkę Nancy i syna Arthura, w wieku 6 i 4 lat.
Gratulacje i życzenia po podanej w poniedziałek wiadomości przekazali lider rządzącej Partii Pracy, premier Gordon Brown oraz rzecznik trzeciej największej partii brytyjskiej - Liberalnych Demokratów. (PAP)
awl/ ap/
5902363 int.
