W czwartek mija termin zgłaszania w Sejmie kandydatów do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Swoich kandydatów zgłosić mają kluby PiS i Lewicy. Klub PO - jak wynika z wypowiedzi polityków tej partii - nie przedstawi żadnej kandydatury; podobnie PSL.
Nową KRRiT trzeba wybrać po tym, jak pierwszy raz w historii tego konstytucyjnego organu Sejm, Senat i prezydent odrzucili sprawozdanie z działalności Rady w poprzednim roku. Zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji oznacza to, że kadencja Rady wygasa. Sejm wybiera dwóch z pięciu członków KRRiT. Dwóch wskazuje prezydent; jednego Senat.
Rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział w środę, że Prawo i Sprawiedliwość zgłosi dwóch swoich kandydatów w czwartek.
Z wcześniejszych nieoficjalnych wypowiedzi polityków PiS wynika, że klub zgłosi w Sejmie członków KRRiT minionej kadencji. Chodzi o Witolda Kołodziejskiego, Barbarę Bubulę lub Piotra Boronia.
Także w czwartek swoich kandydatów - Bogusława Piwowara i Witolda Grabosia - formalnie zgłosi klub Lewicy. Powiedział o tym w środę PAP wiceszef klubu Marek Wikiński.
Graboś zasiadał już w Krajowej Radzie, w latach 1995-2001 był jej wiceprzewodniczącym. W latach 2002-2006 był prezesem nieistniejącego już Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty. W latach 1993-1997 był senatorem SLD.
Również Piwowar - dziennikarz, wiceprezes Business Centre Club, od roku zasiadający w radzie nadzorczej TVP - pracował też już w przeszłości w KRRiT, był dyrektorem Departamentu Reklamy.
O tym, że swoich kandydatów nie zgłosi w Sejmie klub PO mówili w tym tygodniu dziennikarzom posłowie Platformy: Małgorzata Kidawa-Błońska oraz Andrzej Halicki. Kidawa-Błońska nie wykluczała, że PO poprze kandydatów zgłoszonych przez inne klubu poselskie.
Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna (PO) ocenił w poniedziałek, że dwie nominacje Bronisława Komorowskiego do KRRiT "wyczerpały limit" Platformy. Komorowski - w czasie, gdy jeszcze był marszałkiem Sejmu i pełnił obowiązki prezydenta - powołał w skład KRRiT Jana Dworaka i Krzysztofa Lufta. Nominacjami zaskoczeni byli politycy PO; krytykowała je opozycja.
Pytany w środę przez PAP o sprawę KRRiT wiceszef klubu PO Sławomir Rybicki powiedział: "do jutra mamy termin na zgłaszanie kandydatów, trwają jeszcze rozmowy polityczne, ale chce przypomnieć, że prezydent elekt zgłosił do Krajowej Rady dwie osoby, które są kojarzone z Platformą". Rybicki nie chciał odpowiadać na dalsze pytania.
Ze zgłaszania kandydatury do KRRiT w Sejmie zrezygnował też klub PSL. Jak mówił w środę PAP jego szef Stanisław Żelichowski, PSL zgłosił swojego kandydata w Senacie. W Senacie jako kandydaci do KRRiT zgłoszeni zostali: związany z PSL Stefan Pastuszka, formalnie wskazany przez Platformę Obywatelską (która w Senacie ma większość) oraz senator PiS Grzegorz Czelej rekomendowany przez Prawo i Sprawiedliwość.(PAP)
hgt/ ajg/ ura/ mow/