Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W czwartek pierwszy protest wyborczy - w Radomiu

0
Podziel się:

#
dochodzi informacja o zmianie terminy rozprawy
#

# dochodzi informacja o zmianie terminy rozprawy #

28.10. Radom (PAP) - W czwartek, a nie w piątek, jak wcześniej informował sąd w Radomiu, rozpatrzony zostanie pierwszy w tej kampanii wyborczej w tym mieście protest wyborczy.

KW PiS uważa, że kandydat Stowarzyszenia "Radomianie Razem" na prezydenta Mariusz Fogiel podał w mediach nieprawdziwe informacje o zadłużeniu miasta.

Rzeczniczka Sądu Okręgowego w Radomiu Justyna Mazur poinformowała PAP, że sąd zajmie się sprawą w czwartek o godz. 11.30.

Wniosek Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość o wydanie orzeczenia w trybie wyborczym wpłynął w środę po południu. Zgodnie z obowiązującym prawem sąd na rozpatrzenie sprawy ma 24 godziny.

Jak wynika ze złożonego w sądzie wniosku, w trakcie konferencji prasowej 21 października Fogiel powiedział dziennikarzom, że w obecnej chwili dług Radomia wynosi "około 350 mln zł" i żeby go spłacić "każdy dorosły mieszkaniec powinien oddać rocznie około 4 tys. zł".

Według KW PiS Fogiel podał mediom nieprawdziwe informacje i tym samym naruszył dobra osobiste ubiegającego się o reelekcję z ramienia PiS prezydenta Radomia Andrzeja Kosztowniaka.

Według sprawozdania, które Urząd Miejski w Radomiu złożył w Regionalnej Izbie Obrachunkowej, na koniec września br. dług Radomia wynosił 340 mln 800 tys. 58 zł i 38 gr, w połowie października br. zmniejszył się o 2,5 mln zł.

Według wyliczeń KW PiS, aby spłacić dług miasta, każdy dorosły mieszkaniec Radomia powinien oddać jednorazowo kwotę 1893,14 zł, a nie - jak twierdził Fogiel - rocznie 4 tys. zł.

Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość domaga się przed sądem zobowiązania Fogla do "usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych" przez zamieszczenie w lokalnych mediach oświadczenia z przeprosinami dla Kosztowniaka. (PAP)

ilp/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)