Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W eurowyborach w Szwecji głosuje też Polonia

0
Podziel się:

(EMBARGO DO GODZ. 22.00 NA TREŚCI ZAWIERAJĄCE AGITACJĘ WYBORCZĄ!)

(EMBARGO DO GODZ. 22.00 NA TREŚCI ZAWIERAJĄCE AGITACJĘ WYBORCZĄ!)

7.6.Sztokholm (PAP) - W niedzielę Szwedzi wybierają 18 eurodeputowanych. W wyborach bierze udział także szwedzka Polonia, która głosuje w punktach wyborczych w Sztokholmie, Goeteborgu i Malmoe.

Zainteresowanie wyborami do Parlamentu Europejskiego jest umiarkowane. Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Synovate, co czwarty Szwed nie wie, kiedy odbywa się głosowanie. Partie cały czas starają się więc jeszcze przyciągnąć wyborców. W Szwecji nie obowiązuje cisza wyborcza, więc przed lokalami przedstawiciele różnych ugrupowań zgodnie witają głosujących ulotkami.

Pierwsze sondażowe wyniki wyborów w Szwecji oczekiwane są w niedzielę o godzinie 22, czyli godzinę po zamknięciu lokali wyborczych.

Według najnowszego sondażu przeprowadzonego dla telewizji TV4, zwyciężą opozycyjni socjaldemokraci, którzy mogą liczyć na 26,5 proc. głosów. Za nimi plasuje się rządząca Umiarkowana Partia Koalicyjna (tzw. Moderaci) z 19 procentami.

Poparcie dla obu ugrupowań systematycznie jednak spada na rzecz mniejszych partii, zwłaszcza Ludowej Partii Liberałów oraz Partii Piratów, która ma szansę zdobyć dwa mandaty.

Ta ostatnia partia została założona w 2006 roku i dotychczas niezbyt liczyła się w szwedzkiej polityce. Zyskała rzesze zwolenników po wyroku skazującym założycieli popularnego portalu The Pirate Bay, który ułatwiał pobieranie z internetu nagrań muzycznych, filmów i gier komputerowych. Obecnie poparcie dla Piratów sięgnęło 8,5 procent, a w grupie osób poniżej 30. roku życia przekracza nawet 20 procent. Wciąż jednak nie wiadomo, czy deklarowana sympatia przełoży się na głosy, ponieważ najmłodsi wyborcy są też najmniej zdyscyplinowani.

W wyborach biorą również udział mieszkający w Szwecji Polacy. Duża część z nich, aż 1839 osób, zdecydowała się głosować na szwedzkie partie, zwłaszcza, że jednym z kandydatów z listy Ludowej Partii Liberałów jest Piotr Kiszkiel, Polak z Goeteborga.

Stąd prawdopodobnie dość niewielkie zainteresowanie wyborami do PE w Polsce. Głosowanie na polskich kandydatów odbywa się w punktach wyborczych w Sztokholmie, Goeteborgu i Malmoe.

"Głosowanie przebiega spokojnie, zwłaszcza w porównaniu z wyborami do polskiego parlamentu w roku 2007, kiedy olbrzymia frekwencja sprawiła, że w kolejkach trzeba było czekać nawet ponad godzinę. W tym roku zarejestrowało się tylko 325 osób" - powiedziała konsul Katarzyna Molęda z wydziału konsularnego ambasady RP w Sztokholmie.

Jeszcze mniej wyborców zgłosiło się w Goeteborgu i Malmoe, łącznie 176 osób.

Małgorzata Żylińska (PAP)

zyl/ keb/ ap/

eurowybory
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)