Rzeźba pt. "Tańczące" autorstwa amerykańskiego artysty Sewarda Johnsona została w piątek zaprezentowana w Gliwickich Zakładach Urządzeń Technicznych. W poniedziałek wypłynie statkiem w rejs przez Atlantyk. Monumentalna rzeźba przedstawia pięć kobiet w tańcu.
"Autor najpierw dostarczył do naszych zakładów niewielki gipsowy model. Wzorując się na nim wykonaliśmy powiększony odlew gipsowy, żeby w końcu zrobić tej samej wielkości odlew z aluminium" - wyjaśniał PAP rzecznik prasowy Gliwickich Zakładów Urządzeń Technicznych Bartłomiej Wnuk.
Ośmiometrowa rzeźba Sewarda Johnsona powstawała w Gliwicach przez półtora roku, bez udziału artysty. Waży 4,5 tony.
Monument nawiązuje do jednego z najsłynniejszych obrazów francuskiego malarza Henri'ego Matisse'a pt. "Taniec".
"W poniedziałek zostanie załadowana do kontenera i w ciągu trzech tygodni powinna dopłynąć do Stanów Zjednoczonych, gdzie artysta przystąpi do ostatniego etapu prac, czyli do malowania rzeźby" - wyjaśniał Wnuk.
Koszt wykonania rzeźby w Gliwickich Zakładach Urządzeń Technicznych wyniósł pół miliona dolarów.
Seward Johnson jest prezydentem Fundacji Johnson Atelier w Nowym Jorku. Jednym z jego najbardziej znanych dzieł jest liczący 8 m wysokości posąg Marilyn Monroe z Chicago, pt. "Na zawsze z Marilyn". (PAP)
ktp/ ls/