Krakowscy radni uchwalili w środę podwyżkę cen biletów MPK - kolejną od sierpnia zeszłego roku. Bilet jednorazowy będzie droższy o 40 gr i będzie kosztował 3,2 zł. Cena biletu godzinnego wzrośnie z 3,6 zł do 4 zł.
Nowa taryfa najprawdopodobniej wejdzie w życie w kwietniu.
Nowością będą: bilet dwukrotnego kasowania za 6 zł i specjalny bilet na czas EURO 2012 za 13 zł. Posiadacz karty Polish Pass między 6 czerwca a 2 lipca będzie mógł kupić bilet (zapisany na tej karcie) uprawniający do wielokrotnych przejazdów komunikacją MPK w ciągu doby.
Nie zmienią się ceny biletów okresowych. Podwyżka ma przynieść dodatkowo 10,6 mln zł wpływu do budżetu miasta. Jak zapewniał w środę zastępca prezydenta Krakowa ds. inwestycji i infrastruktury Tadeusz Trzmiel, kwota ta w całości zostanie przekazana MPK.
"Daje to szansę, aby po okresie wakacyjnym, utrzymać komunikację na poziomie dotychczasowym" - mówił Trzmiel. Dodał, że mniej trzeba będzie dopłacać z budżetu miasta do funkcjonowania komunikacji miejskiej. Według niego powinna to być ostatnia podwyżka cen biletów w tym roku.
Władze miasta konieczność podwyżek tłumaczą wzrostem cen paliw i energii. MPK na zakup paliwa i pensje zaczęło wydawać środki z kredytu, jakie zaciągnęło na zakup taboru i inwestycje, bo miasto zalega przedsiębiorstwu z zapłatą 76 mln zł. "Te należności będziemy sukcesywnie regulować" - zapewnił Trzmiel.
Szacuje się, że ok. 3,8 mln zł przyniesie likwidacja bezpłatnych przejazdów dla rodzin pracowników MPK. Z darmowych biletów mają korzystać jedynie pracownicy spółki. (PAP)
wos/ je/ jbr/