Opolanie tłumnie przybyli na mszę św. w intencji ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu. Uroczystości w opolskiej katedrze przewodniczył opolski bp pomocniczy, Paweł Stobrawa. Podczas nabożeństwa odczytano nazwiska wszystkich ofiar tragedii.
Kazanie wygłosił bp pomocniczy Jan Kopiec. Mówił m.in. o wnioskach, jakie wszyscy powinniśmy wyciągnąć z ostatnich wydarzeń. "Ci, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem, ci już żyją życiem u Boga. My już władzy nad nimi nie mamy, my już nawet oceniać ich nie możemy. My musimy sami dojrzewać, by z takiego wydarzenia wnioski wyciągać" - apelował opolski bp pomocniczy.
Hierarcha podkreślił, że we wszystkich przekazach medialnych pojawiają się przesłania płynące z różnych stron świata, by to tragiczne wydarzenie zbliżyło Polaków i pozwoliło nam lepiej poznać ideę dobra wspólnego.
"Czy musiało się aż tak zdarzyć, żebyśmy się dzisiaj rzeczywiście łączyli? By język nienawiści, pogardy i wulgaryzmów ustąpił językowi, który powinien być. Czy musi się aż taka tragedia wydarzyć, żebyśmy na kolana padli i zastanowili się, że rzeczywiście powinniśmy się do siebie zbliżyć?" - pytał bp. Kopiec.
Zaznaczył, że człowiek żyje na Ziemi nie po to tylko, aby "iść i zachowywać się tak, jak chce", a każdy krok rozumnego człowieka powinien zmierzać do wspólnego pomnażania tego, co tworzy naszą Ojczyznę. "Takiej lekcji (jak sobotnia tragedia) nie powtarzajmy. Niech życie tych, którzy przeszli wczoraj z tej ziemi do życia wiecznego, będzie dla nas pomocą i zobowiązaniem. Byśmy go nie zmarnowali" - zakończył biskup pomocniczy.
W uroczystej mszy św. uczestniczyli m.in. przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, rektorzy i senaty opolskich uczelni, a także byli i obecni parlamentarzyści Opolszczyzny.(PAP)
jsz/ abr/ mhr/