Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W poniedziałek PiS złoży wniosek o odwołanie ministra infrastruktury

0
Podziel się:

Jeszcze w poniedziałek klub PiS złoży w Sejmie wniosek o wotum nieufności
wobec ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Wniosek PiS nie ma szans - odpowiada rzecznik
rządu Paweł Graś. Minister zapewnia zaś, że przekona opozycję, iż błędnie ocenia jego działania.

Jeszcze w poniedziałek klub PiS złoży w Sejmie wniosek o wotum nieufności wobec ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Wniosek PiS nie ma szans - odpowiada rzecznik rządu Paweł Graś. Minister zapewnia zaś, że przekona opozycję, iż błędnie ocenia jego działania.

Wiceszef sejmowej komisji infrastruktury Krzysztof Tchórzewski (PiS) powiedział w poniedziałek PAP, że klub chce w ten sposób pokazać, że cała koncepcja funkcjonowania i budowy dróg przyjęta przez obecny rząd na początku kadencji nie sprawdza się. "Chcemy pokazać, że jest źle, wskazać na nieprawidłowości" - podkreślił.

Zarzuty PiS wobec Grabarczyka dotyczą m.in. niewykorzystania założonych w tegorocznym budżecie państwa środków na budowę dróg ekspresowych i autostrad (według PiS wykorzystano 4 mld zł z zapisanych w budżecie 32 mld zł), złego stanu dróg krajowych, podniesienia opłat za winiety dla przewoźników. PiS krytykuje także ostatnią umowę koncesyjną w sprawie autostrady A-2 Świecko-Nowy Tomyśl, która - według Tchórzewskiego - wskazuje na duże ustępstwo ministra wobec spółek autostradowych.

O tym, że PiS złoży wniosek o wotum nieufności dla Grabarczyka, napisał poniedziałkowy "Dziennik". Po południu klub PiS zwołał konferencję prasową w tej sprawie.

Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk pytany podczas wizyty w Lublińcu o zarzuty opozycji odparł, że "z pełną pokorą podda się procedurze" wotum nieufności, ale - jak mówił - "w trakcie debaty przekona swoich oponentów, że są w błędzie".

Odnosząc się do zarzutu ograniczania budowy dróg, minister przekonywał, że plany budowy przygotowane w 2007 r. były nierealne od samego początku. "Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad w tym czasie, pan (Zbigniew) Kotlarek, w dwóch publicznych wypowiedziach przypomniał, że ceny, które zostały wpisane przez rząd Jarosława Kaczyńskiego do programu budowy dróg, były oparte na założeniach z 2005 i 2006 r." - wyjaśnił Grabarczyk.

Minister nie zgodził się z oceną PiS, jakoby umowa na budowę autostrady A2 na odcinku Świecko-Nowy Tomyśl była podpisana w pośpiechu, przez co sprzyjała budującemu trasę konsorcjum - kosztem budżetu państwa.

"To znaczy, że autorzy wniosku nie mają zielonego pojęcia na czym polegają negocjacje z koncesjonariuszem i to mnie nie dziwi, bo PiS nie zamierzał realizować projektów autostradowych w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego, próbował uchylić koncesję na budowę autostrady A1" - mówił Grabarczyk.

Wiceszef PO Waldy Dzikowski ocenił, że wniosek PiS jest bezzasadny i "czysto polityczny". "Można powiedzieć, że spektaklu ciąg dalszy. Był wniosek o odwołanie ministra finansów, teraz wobec ministra infrastruktury. Powoli zbliża się sezon ogórkowy i PiS na siłę chce zająć czymś opinię publiczną" - podkreślił.

Zdaniem Dzikowskiego, ministra Grabarczyka bronią jego dokonania, m.in. ostatnia umowa koncesyjna w sprawie autostrady A-2 Świecko-Nowy Tomyśl. "Dziwne, że kiedy minister podpisuje umowę, to wtedy PiS składa wniosek o wotum nieufności. Bardziej zasadne jest pogratulowanie Grabarczykowi niż takie działanie PiS" - zaznaczył.

"Gdyby Duch Święty był na miejscu ministra Grabarczyka, to też nie spełniałby oczekiwań polityków PiS" - ocenił polityk PO.

Zdaniem rzecznika rządu Pawła Grasia wniosek PiS niewątpliwie wzmocni pozycję ministra. "Grabarczyk wywiązał się z terminów postawionych przez premiera, dotyczących finansowania odcinków autostrady A1 i A2" - przypomniał Graś. "Wniosek PiS nie ma żadnych szans" - podkreślił rzecznik rządu.

Zgodnie z regulaminem Sejmu, izba wyraża wotum nieufności ministrowi większością ustawowej liczby posłów (co najmniej 231 głosów), co w praktyce oznacza, że koalicja jest w stanie obronić ministrów przed przegłosowaniem wniosków o odwołanie.(PAP)

ann/ tgo/ mtb/ mrr/ ura/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)