11.2.Bielsko-Biała (PAP) - Maciej S., porwany latem 1999 roku przez gangsterów Ryszarda Niemczyka, ps. Rzeźnik, rozpoczął w sobotę przed bielskim Sądem Okręgowym składanie zeznań. Jest pierwszym świadkiem przesłuchiwanym w procesie Niemczyka. Ogółem prokuratura wnosi o przesłuchanie ponad 160 świadków oraz odczytanie zeznań ponad 130 osób.
Maciej S. szczegółowo opisywał swoje porwanie przez zamaskowanych napastników. Przez parę dni był więziony w małej piwnicy nieczynnego budynku. Przetrzymywany był w ciemności lub w worku na głowie. Bandyci żądali 200 tysięcy dolarów. Gdy w wyznaczonym terminie pieniądze nie wpłynęły, porywacze wypuścili Macieja S., dając mu tydzień na zgromadzenie funduszy. Zagrozili, że jeżeli nie wyda okupu, wówczas wysadzą w powietrze jego wraz rodziną. Maciejowi S. w dniach, gdy był porwany, urodziło się pierwsze dziecko.
S. zapłacił ostatecznie 800 tys. złotych, które przekazał porywaczom w dwóch ratach. (PAP)
szf/ woj/