Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARMiR) otrzyma prawdopodobnie jeszcze w piątek stałą akredytację na realizację działań w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) - powiedział w Sejmie minister rolnictwa Marek Sawicki
Minister rozpoczynając 6-godzinną debatę nt. sytuacji w rolnictwie zaznaczył, że badanie akredytacyjne zostało powierzone niezależnemu audytorowi. Na podstawie oceny audytora, minister finansów udzieli zgody Agencji m.in. na wydatkowanie unijnych pieniędzy. Pozwoli to na uruchomienie kolejnych działań w ramach PROW.
Na debatę, jako obserwatorzy przybyli szefowie rolniczych związków zawodowych.
Złożenie projektu zmian w ustawach pozwalającego na trwałe rozdysponowanie zasobów ziemi należących do Skarbu Państwa zapowiedział w piątek w trakcie debaty sejmowej minister rolnictwa Marek Sawicki.
Sawicki powiedział, że złoży projekt zmian w ustawach o ustroju rolnym i agencji nieruchomości rolnych, który z obecnie dzierżawionej ziemi w zasobie ANR wydzieli 30 proc. na powiększenie gospodarstw miejscowych rolników. W piątek wysłał go do konsultacji - poinformował.
Pozostałe zasoby, teraz dzierżawione zgodnie z zasadą pierwokupu, zostaną sprzedane obecnym dzierżawcom po obecnie obowiązujących na rynku cenach - zapowiedział.
Sawicki powiedział, że przed uwolnieniem rynku ziemi i wejściem w życie możliwości swobodnego zakupu ziemi przez obcokrajowców, chce ją trwale rozdysponować pomiędzy polskich rolników. W jego ocenie Agencja doszła do progu swoich możliwości, po 18 latach działalności udało się jej sprzedać 50 proc. zasobów. Teraz ten proces został zahamowany.
Rolnicy z danego terenu będą mogli nabyć wydzielone z dzierżaw grunty w ramach przetargu ograniczonego - podał.
Od początku istnienia, tj. od 1991 r., Agencja sprzedała 1,8 mln ha, czyli ponad 38 proc. przejętych gruntów. W 2007 r. ANR sprzedała 103 tys. ha, zaś w tym roku zamierza sprzedać - 113 tys. ha. W dzierżawie jest prawie 1 mln 840 tys. ha. (PAP)
ago/ awy/ je/ mow/