Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Warmińsko-Mazurskie: Paraliż komunikacyjny w Olsztynie, trudne warunki drogowe

0
Podziel się:

Obfite opady śniegu sparaliżowały w piątek komunikację w Olsztynie -
autobusy blokowały i tak śliskie drogi, pługi i piaskarki utknęły w korkach, a dodatkowo w centrum
miasta popsuła się sygnalizacja świetlna. Trudno jeździ się też po regionie.

Obfite opady śniegu sparaliżowały w piątek komunikację w Olsztynie - autobusy blokowały i tak śliskie drogi, pługi i piaskarki utknęły w korkach, a dodatkowo w centrum miasta popsuła się sygnalizacja świetlna. Trudno jeździ się też po regionie.

"Takiej sytuacji nie było w Olsztynie od bardzo dawna, można powiedzieć, że mamy do czynienia nie z utrudnieniami w komunikacji, ale z paraliżem komunikacyjnym" - powiedział w piątek PAP rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Olsztynie Przemysław Kaperzyński.

Przyznał, że miejskie autobusy z powodu śniegu i błota pośniegowego zalegającego na ulicach nie mogły podjechać niemal pod każde wzniesienie. Autobus, który ślizgał się próbując podjechać pod górkę zablokował m.in. ulicę Pieniężnego przy samym ratuszu.

"Przegubowiec na jednej pętli +złamał+ się i zablokował całą drogę, na innej pętli blokuje trasę inny autobus, który też nie może podjechać" - powiedział Kaperzyński i dodał, że opóźnienia w kursowaniu autobusów są w piątek tak duże, że "można mówić jedynie o wirtualnym rozkładzie jazdy" ponieważ wiele kursów po prostu z niego wypadło.

Kłopoty z jazdą po śliskich ulicach mają też auta osobowe i ciężarówki. Od rana w Olsztynie zakorkowane są m.in. ulice wjazdowe do miasta, np. Wojska Polskiego i Bałtycka.

Rzecznik Zarządu Dróg i Mostów w Olsztynie Paweł Pliszka powiedział PAP, że od rana sprzęt do odśnieżania pracuje na ulicach, ale pługi i piaskarki utknęły w korkach.

"Zużyliśmy od wczoraj wieczorem, gdy zaczął sypać śnieg 85 ton soli, 35 ton piasku i 10 ton piasku z solą" - wyliczył Pliszka. Dodał, że jak na złość w centrum Olsztyna rano popsuła się też na krótko sygnalizacja świetlna co dodatkowo wprowadzało zamieszanie.

Trudno w piątek rano jeździ się też po dogach krajowych i wojewódzkich w warmińsko-mazurskim. Dyżurna olsztyńskiego oddziału Dróg Krajowych i Autostrad Diana Romańczuk powiedziała PAP, że czarna mokra jest jedynie krajowa "siódemka", na pozostałych drogach jest błoto pośniegowe - drogi krajowe odśnieża w sumie 70 specjalistycznych pojazdów.

Drogi wojewódzkie w wielu miejscach są zablokowane przez tiry, które nie mogą podjechać pod wzniesienia - trudno jest m.in. w okolicach Morąga, Małdyt, czy Pisza. Te drogi odśnieża 68 pługopiaskarek.

Zdaniem drogowców w ostatnich godzinach w warmińsko-mazurskim lokalnie spadło 10 cm śniegu. (PAP)

jwo/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)