Zarzut przekroczenia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków służbowych przedstawiła w środę Prokuratura Rejonowa w Mrągowie (Warmińsko-Mazurskie) burmistrzowi Pisza Janowi A. Zarzut niedopełnienia obowiązków postawiono także jego zastępczyni Grażynie L.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Mieczysław Orzechowski, który poinformował o tym PAP powiedział, że pierwszy z zarzutów przedstawionych burmistrzowi Pisza dotyczy uchylenia przez niego decyzji o zapłacie 9 tys. zł za zajęcie pasa drogowego. "Decyzję o zapłacie tej kwoty potwierdziło Samorządowe Kolegium Odwoławcze, ale mimo to burmistrz uchylił tę decyzję i o tę kwotę uszczuplił kasę miasta" - powiedział prokurator Orzechowski. Drugi z zarzutów dotyczy odmowy udzielenia przez burmistrza informacji publicznej.
"Identyczny zarzut, tyle że dotyczący informacji publicznej w innej sprawie, przedstawiono zastępczyni burmistrza Grażynie L." - dodał rzecznik prokuratury. Powiedział także, że o zarzutach prokuratura poinformuje radę miasta w Piszu. Dodał, że "obojgu samorządowcom nie zabroniono wykonywania swoich funkcji, nie zastosowano także żadnych innych środków zapobiegawczych".
Śledztwo w tej sprawie powinno zakończyć się do końca roku - powiedział Orzechowski.
Burmistrz Pisza powiedział PAP, że nie przyznał się do winy i nie składał wyjaśnień. Zarzuty prokuratury nazwał "absurdalnymi".
"Nie wiadomo, czy sprawa ta zakończy się aktem oskarżenia. Jeśli tak się stanie, to jestem spokojny o wynik procesu sądowego. Bez problemów wytłumaczę się z tych zarzutów, które podkreślam, są moim zdaniem absurdalne" - powiedział PAP Jan A.
Śledztwo dotyczące nieprawidłowości w działaniach władz samorządowych Pisza prokuratura wszczęła wiosną po zawiadomieniu złożonym przez osobę fizyczną. (PAP)
jwo/ pz/ jra/